ArtykulyPowiązania

Obywatele, nie bądźcie zbyt zorganizowani i przemożni!

Drodzy Rodacy, poseł Rafał Grupiński po głosowaniu ws. poprawki prosumenckiej do ustawy o OZE słusznie zauważył, że z Waszym zachowaniem jest coś nie tak. Mianowicie: w „zbyt zorganizowany i przemożny” sposób domagaliście się energetyki obywatelskiej. Niniejszym chciałbym go w tej sprawie poprzeć.

Proszę Was: nie angażujcie się w podejrzane inicjatywy, nie skrzykujcie się podstępnie w internecie, nie podpisujcie żadnych apeli, a zwłaszcza takich, które stworzone są w tak nikczemnym celu jak rozwój demokracji energetycznej w Polsce.

Nie ufajcie organizacjom pozarządowym, które przedstawiają Wam kłamliwe zapewne – bo dlaczego miałoby być inaczej – analizy mówiące o pozytywnym wpływie rozwoju energetyki rozproszonej na gospodarkę.

Nie wierzcie tzw. ekspertom, którzy wmawiają Wam, że dzięki energetyce prosumenckiej zwiększy się bezpieczeństwo Polski i powstaną dziesiątki tysięcy miejsc pracy. I to nie w jednym miejscu – jak przy budowie dużej elektrowni węglowej czy atomowej – a w każdym powiecie i gminie dzięki setkom tysięcy mikroinstalacji OZE. Nie wierzcie w takie bzdury!

Nie ufajcie też tzw. ekologom, którzy rozkładają na części pierwsze politykę medialną największych polskich koncernów energetycznych, które rzekomo prowadziły brutalną kampanię skierowaną przeciwko Wam – chcącym produkować energię we własnych domach. To kalumnie i pomówienia.

Nie wierzcie też, że w naszym kraju dzięki energii odnawialnej cokolwiek może się zmienić na lepsze. Polsce nie jest potrzebny rozwój sektora wysokich technologii, ani poprawa jakości powietrza. Zresztą – nasi rodzice i dziadkowie też oddychali brudnym powietrzem i żyli szczęśliwie. Z kolei produkcję high-tech zostawmy lepiej Chińczykom, nie ma co kreować rynku zbytu dla rodzimych przedsiębiorców.

Na koniec proszę Was jednak o trochę wiary. We wszystkich sprawach, nie tylko energetyki, możecie zawsze zaufać Partii – obywatelskiej przecież. Partia o Was dba i nie ma powodów, by jej nie wierzyć. Z badań opinii publicznej wynika, że uważacie, że przyszłość Polski to energetyka odnawialna. Partia liczy się z Waszym zdaniem, dlatego ustawa o OZE powstawała w tempie wręcz ekspresowym – w zaledwie cztery lata.

Kwestią zupełnego przypadku jest natomiast istnienie pewnych powiązań pomiędzy politykami Partii, a polskimi koncernami energetycznymi, którym rozwój demokracji energetycznej – delikatnie mówiąc – nie leży na sercu.

Pamiętajcie jednak, że te koncerny są polskie, a np. energia słoneczna polska już nie jest. Wiatr też nie – wszak wieje u nas z zachodu. Rodacy, czy zastanawialiście się nad tym? Nie? A może powinniście.

Marek Józefiak, Chrońmy Klimat

Podobne wpisy

Więcej w Artykuly