ArtykulyPowiązania

Zanieczyszczenie chemikaliami – kolejna przekroczona granica

Zanieczyszczona rzeka. Źródło: Canva.

Zdaniem naukowców kolejna granica planetarna została przekroczona. Ziemia takiej ilości plastiku i chemikaliów po prostu nie podoła.

Od szczytu Mount Everst po głębiny oceanów, od pustyni w Iranie po Wielki Kanion w USA. Mikroplastik jest dziś wszędzie. I nie tylko on. Międzynarodowy zespół naukowców ocenił, że Ziemia przekroczyła kolejną z dziewięciu granic planetarnych, jakie wyznaczono w 2009 r.

Nie da się nawet kontrolować

Ta najnowsza dotyczy zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi i chemikaliami, których ludzie stworzyli już około 350 tysięcy odmian. To m.in. groźne dla zdrowia pestycydy i chemia przemysłowa oraz wszelkiego rodzaju antybiotyki. Badanie grupy naukowców zostało opublikowane w czasopiśmie Environmental Science & Technology.

„Tempo, w jakim te zanieczyszczenia pojawiają się w środowisku, znacznie przekracza możliwości rządów w zakresie oceny globalnych i regionalnych zagrożeń, nie wspominając o kontrolowaniu wszelkich potencjalnych problemów” – ocenia współautorka badania, Bethanie Almroth z Uniwersytetu w Göteborgu.

Trudno się temu dziwić, gdy całkowita masa plastiku na planecie jest już większa niż masa wszystkich ssaków. „To dla mnie całkiem wyraźna wskazówka, że przekroczyliśmy granicę. Mamy kłopoty” – mówi Almroth. Kłopoty tym większe, że tendencja jest jednoznaczna: od 1950 r. nastąpił 50-krotny wzrost produkcji chemikaliów, a według przewidywań do 2050 r. obecny stan się potroi.

Zagrożenie dla ekosystemów

Naukowcy przyznali, że dane w wielu obszarach były ograniczone, bo skala problemu jest tak duża, że ich pełniejsze zebranie było niemożliwe. Jest to zresztą jeden z argumentów za tym, że granice zostały przekroczone. Trudno też znaleźć łatwo mierzalny sposób na obliczenie tego za pomocą pomiarów, co jest możliwe na przykład w przypadku emisji gazów cieplarnianych.

Mimo to badacze doszli do wniosku, że dowody, które uzbierali, są wystarczające: granica planetarna została przekroczona, a zanieczyszczenia chemiczne zagrażają systemom Ziemi, niszcząc procesy biologiczne i fizyczne, które stanowią podstawę wszelkiego życia. Na przykład pestycydy szkodzą wielu owadom, które mają fundamentalne znaczenie dla wszystkich ekosystemów, a tym samym dla zapewnienia czystego powietrza, wody i żywności.

„Ze względu na niewielką wagę i trwałość tworzywa sztuczne pomogły rozwiązać niektóre problemy środowiskowe. Ale ich nadużywanie i niewłaściwe użycie mają destrukcyjny wpływ na stan planety – podkreśla Almroth.

„Wzrost obciążenia chemicznego w środowisku jest rozproszony i podstępny. Nawet jeśli toksyczne skutki poszczególnych chemikaliów mogą być trudne do wykrycia, nie oznacza to, że skumulowany efekt też będzie nieistotny” – dodaje prof. Ian Boyd z University of St. Andrews, który nie brał udziału w badaniu.

Co można zrobić?

Badacze nie tylko alarmują, ale i dają rozwiązania. Według nich kluczową sprawą jest przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym. Oznacza to zmianę stosowanych materiałów i produktów na takie, które można łatwo poddawać recyklingowi i ponownie wykorzystać.

Ich zdaniem potrzebne są także silniejsze regulacje, a w przyszłości stały limit produkcji i uwalniania chemikaliów. Mechanizm taki miałby działać podobnie do ograniczeń wprowadzanych w celu zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych.

Niektórzy sugerują też, że warto powołać międzynarodową grupę, która działałaby podobnie jak Międzyrządowy Zespół ds. Zmiany Klimatu (IPCC).

Czego by nie zrobiono, sytuacja jest i pozostanie bardzo trudna. Z jednej strony wiele wypuszczonych do środowiska substancji jest bardzo trwałych, dlatego pozostanie w nim przez pokolenia. Z drugiej strony produkcja chemikaliów i tworzyw sztucznych jest ściśle powiązana z konsumpcją, która stale rośnie. Z każdym rokiem przybywa też konsumentów – w 1950 r. na Ziemi żyło 2,5 miliarda ludzi, w 2050 r. będzie nas nawet 10 miliardów.

Piąta z granic planetarnych

Klimat Ziemi pozostawał w stabilnym stanie od ok. 10 tys. lat. Pozwoliło to ludziom na zostanie rolnikami i rozwój cywilizacji. W konsekwencji doprowadziło zaś do tego, że tę w miarę bezpieczną sytuację sami rujnujemy.

W 2009 r. naukowcy wyznaczyli dziewięć granic, które utrzymują nas w stabilnym ekosystemie. Do tej pory uznawano, że przekroczyliśmy już cztery z nich. To zmiana klimatu, niszczenie dzikich siedlisk, utrata bioróżnorodności oraz zanieczyszczenie azotem i fosforem.

Ilustracja 2: Granice planetarne uwzględniające przekroczenie piątej z nich. Źródło: Badanie w Environmental Science & Technology.

Granice te nie istnieją w oderwaniu od siebie. Jak mówi podstawowa zasada ekologii – wszystko jest połączone ze wszystkim innym. Dlatego zdaniem badaczy przekonanych o przekroczeniu piątej granicy, zanieczyszczenie chemikaliami i tworzywami sztucznymi może wpływać również na inne granice planetarne. Bo na przykład niemal cały plastik na świecie powstaje dzięki ropie naftowej, a masowe stosowanie chemikaliów i antybiotyków wpływa na dostępność czystej wody.

Szymon Bujalski

Podobne wpisy

Więcej w Artykuly