Potęgowane przez globalne ocieplenie, ale także celowe wypalanie, pożary lasów są poważnym źródłem emisji gazów cieplarnianych do atmosfery.
Według Światowej bazy danych emisji z pożarów do 16 października tego roku w Indonezji wybuchło blisko 100 000 pożarów. Wraz z drzewami płoną bogate w materię organiczną torfowiska, przez co emisje dwutlenku węgla i metanu z tych terenów są szczególnie wysokie. W ostatnich kilku tygodniach skala pożarów była tak duża, że w ich wyniku do atmosfery trafiało średnio więcej gazów cieplarnianych niż emitowała cała gospodarka USA (około 16 mln ton CO2 dziennie).
Rys. 1. Dziennie emisje dwutlenku węgla z pożarów lasów tropikalnych w Indonezji od 1 czerwca do 14 października 2015. Ciemnoszara pozioma linia pokazuje emisje USA (16 mln ton CO2 dziennie). Dzienne emisje niższe od amerykańskich są pokazane słupkami niebieskimi, wyższe – pomarańczowymi.
Obecny rok może pobić rekord pożarów w indonezyjskich lasach (zresztą nie tylko tam – Narodowe Międzyagencyjne Centrum Pożarowe USA poinformowało 8 października br., że sezon 2015 jest najgorszym w historii: spłonęło 4,55 mln ha lasów i zarośli, bijąc poprzedni rekord z 2006 roku, wynoszący 3,96 mln ha).
Rys. 4. Liczba pożarów lasów na podstawie danych Global Fire Emissions Database i NASA w Indonezji w latach 2003-2015.
Największe pożary miały miejsce na wyspie Borneo, oraz na Sumatrze. To właśnie tam wypalane są ogromne powierzchnie lasów, by zrobić miejsce uprawom palmy oleistej i eukaliptusa. Wraz z wypalanymi lasami ginie wiele, często zagrożonych wyginięciem, gatunków zwierząt.
Rys. 5. Mapa pożarów lasów w Indonezji. Dane: Global Forest Watch Fires
Poza lokalnymi problemami wymierania gatunków, pokrywającego cały region smogu i utratą usług ekosystemów implikacje wypalania lasów są globalne. Podczas pożarów torfowisk, na których ma miejsce ponad połowa pożarów, oprócz dwutlenku węgla emitowane są olbrzymie ilości metanu. Torfowiska składają się z tak grubej warstwy materii organicznej, że podczas ich pożarów do atmosfery trafia aż 200-krotnie więcej gazów cieplarnianych niż podczas pożarów na innym rodzaju terenu.
Rys. 6. Dymy z pożarów lasów tropikalnych na Borneo w Indonezji 14 października 2015 roku. Zdjęcie Terra, NASA
Redukcja pożarów jest poważnym wyzwaniem. W ramach negocjacji klimatycznych COP 21 w Paryżu Indonezja przedstawiła plan redukcji emisji CO2 do 2030 roku o 29 procent względem scenariusza biznes-jak zwykle (a do 41 procent przy pomocy międzynarodowej). Plan jest jednak dość ogólny, także w aspekcie skończenia z wypalaniem torfowisk i wycinką lasów.
Pożary lasów, czy to w Indonezji, czy w kanadyjskiej i rosyjskiej Arktyce, niezależnie od tego, na ile w danym miejscu ich główną przyczyną jest ocieplanie się klimatu, a w jakiej lokalna działalność gospodarcza, stanowią poważne dodatkowe źródło emisji CO2.
Wraz z przesuwaniem się stref klimatycznych możemy spodziewać się nasilania się tego dodatniego sprzężenia zwrotnego, przyczyniającego się do dodatkowych emisji gazów cieplarnianych z ekosystemów lądowych. Są też inne mechanizmy, przyczyniające się do wzrostu tych emisji, takie jak emisja gazów cieplarnianych z wiecznej zmarzliny (w scenariuszu biznes-jak-zwykle w tym stuleciu odpowiadające średniorocznie mniej więcej obecnym emisjom USA) czy spadek produktywności ekosystemów w wyniku braku dostępności do wystarczającej ilości aktywnego azotu i fosforu. Mechanizmy te są opisane na portalu Nauka o klimacie w artykule Dodatkowe emisje ze źródeł naturalnych a przyszła zmiana klimatu. Już wkrótce lądy, zamiast pochłaniać ¼ naszych emisji, mogą stać się źródłem emisji netto.
Hubert Bułgajewski na podstawie: Indonesia’s Fire Outbreaks Producing More Daily Emissions than Entire US Economy.