ArtykulyZmiany klimatu

Spada jakość światowych gleb

farmingBlisko 25 procent gleb na świecie jest w złej kondycji i stają się coraz gorsze, według nowych badań winę ponoszą za to ludzie.

Jest to pierwsze badanie mierzące bezpośrednio zasięg wpływu ludzkiej działalności na globalną degradację gleb. Zjawisko opisuje zanik upraw i jakości gleby w miejscach, gdzie ziemia nie jest w stanie sama się odnowić.

Degradacja ziem może mieć wiele ekonomicznych i środowiskowych konsekwencji, powiedział David Dent - holenderski naukowiec z ISRIC-World Soil Information.
„Raz utracone wartości gleby, niezmiernie trudno jest przywrócić z powrotem”, mówi David Dent. „To nie jest dobre dla wody, to złe informacje dla produkcji żywności. To również złe wiadomości dla lasów”.

Wcześniejsza próba wyliczenia zasięgu globalnej degradacji ziem była w 1991 roku, kiedy naukowcy z ISRIC wzięli pod uwagę wiedzę ekspertów z całego świata dotyczącą produkcji i w pewnym subiektywnym stopniu sporządzili mapy, zaznaczając gdzie ziemie miały obniżoną jakość. Te badania, nazwane „Globalna ocena wpływu działalności ludzkiej na degradację gleb”, sugerują, że 15 procent gleb na planecie została zdegradowana. Lecz Dent chciał policzyć bardziej dokładnie.

„Konwencja Narodów Zjednoczonych do Walki z Pustynnieniem użyła ich jako wstępu do powiedzenia światu w jakim strasznym stanie ten świat się znajduje”, powiedział Dent Discovery News. Sądził, że można zrobić więcej i lepiej.
W poszukiwaniu zimnych i wyrachowanych liczb, Dent i jego współpracownicy wykorzystali cenne dane satelitarne NASA. Od roku 1981, satelity sukcesywnie dokonują regularnych pomiarów promieniowania słonecznego, które odbija się od powierzchni ziemi.

Chlorofil – zielony pigment w roślinach – absorbuje długości fal bliskie promieniowaniu podczerwonemu, lecz odbija czerwone promieniowanie. Więc – aby naukowcy mogli obliczyć jak wiele roślinności znajduje się w regionie – wykorzystuje się dane satelitarne biorąc pod uwagę stosunek promieniowania czerwonego do podczerwonego emitowanego w tych regionach.

Grupa zmiażdżyła świat informacją o połaciach ziem stanowiących 8 milionów kilometrów kwadratowych. Dla każdego metra kwadratowego, nanosili na mapę wartość współczynnika promieniowania czerwonego do podczerwonego co dwa tygodnie przez ostatnie 25 lat. Mając pewność, że biorą pod uwagę tylko degradację gleb spowodowaną ludzką działalnością, naukowcy zrobili korektę o inne czynniki, które mogły wpłynąć na wyniki, jak globalne ocieplenie, erupcje wulkaniczne czy susze.

Swoje odkrycia opublikowali w magazynie „Użytkowanie i zarządzanie glebami”, pokazując że 24 procent światowych gleb jest zdegradowana z powodu tego, co robią ludzie. Najgorsza sytuacja była w Afryce na południe od równika, w Południowej Azji i na południu Chin.

Około 20 procent zdegradowanych rejonów stanowiły ziemie uprawne, około 40 procent lasy. Co jest zaskakujące, czy las był pod ochronę czy nie, nie było różnicy. Badacze byli również zaskoczeni odkryciem, że na terenach Amazonii nie było tak dużo zniszczeń.
Szczególnie zastanawiające, powiedział Dent, było to, że główne obszary w nowych badaniach prawie nie nakładały się na tereny wynikające z badań w 1991 roku. To sugeruje, że degradacja jest akumulowana, i że postępuje w złym kierunku.

Półtorej miliarda ludzi obecnie żyje na zdegradowanych terenach. W miarę jak jakość gleby obniża się, ludzie docierają do miejsca, gdzie nie mogą wyhodować wystarczającą ilość pożywienia, aby się wykarmić. Przenoszą się pozostawiając za sobą martwą ziemię.
„Doprowadzenie do takiej sytuacji gleby jeden raz powoduje, że staje się bardzo drogie jej naprawienie”, powiedział Hari Eswaran, naukowiec zajmujący się glebami w Departamencie Ochrony Naturalnych Zasobów Rolniczych USA w Waszyngtonie. „My potrafimy ochraniać gleby i pomagać ludziom praktykować formy bardziej zrównoważonego rolnictwa”.

Wybierając właściwe rośliny uprawne (np. zachowujące prawidłowy stan gleby) i zmniejszając erozję stosujemy strategie, które pomagają ludziom przetrwać, powiedział Eswaran.

Te strategie pomagają również środowisku naturalnemu. Naukowcy obliczyli, że wszystkie uprawy, które zostały utracone w wyniku degradacji gleby mogłyby usunąć dodatkowe miliardy ton węgla z atmosfery, jeżeli pozostałyby zdrowe i zielone.

ang więcej w discovery

Podobne wpisy

Więcej w Artykuly