ArtykulyZmiany klimatu

Klimat zmieniał się zawsze… cz 24 Dalsze scenariusze

Za drugi scenariusz rozwoju sytuacji „Klasyczna katastrofa klimatyczna” możemy uznać przekroczenie progu 2°C, ale bez wyzwolenia hydratów metanu. W takim scenariuszu zdołamy się zaadaptować do zmian klimatu, lecz nie ominą nas „konwencjonalne” problemy związane z przesuwaniem się stref klimatycznych, suszami i pustynnieniem, katastrofami klimatycznymi, zakwaszaniem oceanów, zanikiem lodowców, podnoszeniem się poziomu oceanów i migracjami setek milionów ludzi.

Trzeci scenariusz „PETM 2” to destabilizacja hydratów metanu powiązana z relatywnie „niewielkimi” (rzędu 1 000 mld ton węgla), emisjami z paliw kopalnych. To scenariusz zbliżony do PETM, w którym poziom oceanów rośnie o 75 metrów, strefy klimatyczne przesuwają się o tysiące kilometrów, a w Oceanie Arktycznym goszczą krokodyle (o ile jakieś przetrwają naszą presję). Liczbę uchodźców będziemy liczyć w miliardach, nasza cywilizacja i jej stabilność zostaną wystawione na wielką próbę, stracimy też wszystkie miasta nadbrzeżne wraz z ich skarbami architektury. W tym scenariuszu Warszawa i staje się miastem portowym. Miasta portowe, a nawet wiele odległych dziś od morza, jak Paryż czy Berlin stają się atrakcją dla nurków. Biosferę czeka hekatomba.

Czwarty scenariusz „Wymieranie permskie 2” to destabilizacja hydratów metanu nałożona na wysokie emisje ze spalenia całości (lub prawie całości) paliw kopalnych. To scenariusz zbliżony jakościowo do wymierania permskiego, podczas którego zginęło ponad 90 procent gatunków. Mam wysokie zdanie o naszych możliwościach adaptacyjnych, ale w tym scenariuszu jestem skłonny uznać, że mogłyby być one wystawione na zbyt ciężką próbę. Przetrwanie ludzkości i cywilizacji stałoby pod wielkim znakiem zapytania.

No i piąty scenariusz „End Game”, w którym związane ze skumulowaną emisją z szybkiego (w skali geologicznej i ujemnych sprzężeń zwrotnych) spalenia całości paliw kopalnych i emisji z hydratów metanu wymuszanie radiacyjne przekracza próg rozbuchanej szklarni. To koniec życia na Ziemi. Możliwości adaptacji? Lepiej przenieść się na Marsa

ludzkość

W przypadku trzech ostatnich scenariuszy nie podałem granic emisji z nimi związanymi. Być może nawet ich nie ma. Możliwe nawet, że scenariusz czwarty musiałby zakończyć się rozbuchaną szklarnią. To nie są scenariusze, które chcielibyśmy rozważać i brać za nie odpowiedzialność przed naszymi wnukami. Większość klimatologów ma nadzieję, że nie dopuścimy do takiego rozwoju sytuacji, że przestaniemy spalać paliwa kopalne. Jeśli jednak nie mają racji, jeśli nie ograniczymy ich spalania, to gdzie jest granica? W opinii Jamesa Hansena:

…jeśli spalimy całość zasobów ropy, gazu i węgla, istnieje możliwość, że zainicjujemy nieodwracalny już efekt rozbuchanej szklarni. Jeśli zaś spalimy piaski roponośne i łupki bitumiczne, to myślę, że mamy tego gwarancję. To byłby ostateczny faustowski pakt z szatanem. Za wspaniałe chwile i dobrobyt osiągnięty dzięki paliwom kopalnym, zapłacilibyśmy cenę najwyższą – nieodwracalnie niszcząc całe życie na Ziemi. 

Następna cześć cyklu: Powrót do Teraźniejszości

Podobne wpisy

Więcej w Artykuly