Bez kategorii

Świat na patelni. Ponad 40°C i kolejne rekordy

Pożar w Portugalii
Famy778866, CC BY-SA 4.0,, Wikimedia Commons

W drugiej połowie lipca m.in. w USA, Europie i Chinach odnotowano temperatury powyżej 40°C. Rekord padł m.in. w Wielkiej Brytanii, która jest przykładem na to, jak nieprzygotowana na zmianę klimatu jest europejska infrastruktura.

Z powodu upałów, które w ostatnich dniach rozlały się po Europie, w samej tylko Hiszpanii i Portugalii zmarło ok. 2 tys. osób. W drugim z tych państw odnotowano aż 47°C, co jest nowym rekordem temperatury w Portugalii w lipcu.

W Madrycie ponad 50-lętni mężczyzna z powodu udaru cieplnego pracując w magazynie – gdy go znaleziono, jego ciało miało temperaturę 42,9°C.  Inny z mężczyzn zmarł w stolicy Hiszpanii podczas pracy przy remoncie drogi, a we Włoszech – dwóch rolników w wieku 20 i 57 lat, którzy zmarli podczas pracy temperaturze 40°C.

Fale upałów i rekordy

Ponad 40°C odnotowano też w innych krajach Europy, m.in. w Francji, Niemczech i na Wyspach Brytyjskich. 

W Wielkiej Brytanii po raz pierwszy w historii pomiarów przekroczono barierę 40°C. Nowy rekord to 40,3°C, poprzedni – 38,7°C. Rekord padł także w Szkocji (35,1°C), gdzie został pobity aż o 2,2°C. 

Ale druga połowa lipca przyniosła potężne fale upałów również w innych częściach świata. W USA ok. 100 mln ludzi musiało mierzyć się z temperaturami powyżej 38°C. To niemal co trzeci mieszkaniec. W niektórych częściach kraju temperatury przekraczały 45°C. 

Ponad 40°C pokazały też termometry w Chinach – m.in. w Szanghaju, gdzie 13 lipca padło rekordowe 40.9°C. To już trzecia fala upałów, która rozlała się po Chinach tego lata. Z powodu wysokich temperatur powykrzywiały się drogi i tory, a z dachów… powyskakiwały dachówki. 

Dzień rekordowej temperatury w Szanghaju przyniósł też 48°C w stolicy Tunezji, bijąc w ten sposób 40-letni rekord. W tym samym czasie w Iranie odnotowano 46,5°C. Rekord padł tam pod koniec czerwca. Wyniósł… 52,2°C 

Fala upałów ponownie nadeszła także do Polski. Według IMGW w czwartek, 21 lipca, w niektórych miastach było nawet 37°C.

Są upały, są pożary

Ogromne upały przynoszą m.in. potężne pożary lasów, które nie tylko niszczą przyrodę, ale i zagrażają ludziom. 

W toskańskim mieście Lucca (środkowe Włochy) trzeba było ewakuować 500 osób po tym, jak z powodu pożaru lasu wybuchły pobliskie zbiorniki z gazem. 

Pożar w pobliżu granicy Włoch ze Słowenią zmusił państwową stocznię Fincantier do zamknięcia zakładu w portowym mieście Monfalcone, który zatrudnia 3 tys. osób. Burmistrz nieodległego Triestu poinformował zaś, że pożary mogą przerwać dostawy prądu, co spowoduje odcięcie dopływu wody. 

Z kolei w Grecji gęsty dym zaciemnił niebo nad górą Penteli w pobliżu Aten. Z ogniem walczyło blisko 500 strażaków, 120 wozów strażackich i 15 samolotów przewożących wodę. Dziewięć osiedli i szpital trzeba było ewakuować, a policja pomogła wydostać się ze stref pożarowych co najmniej 600 mieszkańcom. 

Europa nie jest gotowa

Fale upałów będą zdarzać się coraz częściej i będą coraz ostrzejsze. Dlatego przygotowanie się do nowych realiów, a więc odpowiednia adaptacja, to konieczność. Tymczasem przykład chociażby Wielkiej Brytanii pokazuje, jak nieprzygotowana na skutki zmiany klimatu jest europejska infrastruktura.

Bezprecedensowa upały spowodowały poważne problemy. Pociągi jeździły wolniej i były opóźnione, a niektóre linie w ogóle zamknięto. Temperatura torów przekraczała bowiem 60°C, a nie robiono ich z myślą o wytrzymaniu takich warunków. 

Lotnisko London Luton zamknęło zaś pas startowy po tym, jak upały stopiły asfalt. Z powodu upałów topiły się też niektóre drogi. 

Na bardziej indywidualnym poziomie wielu Brytyjczyków nie miało możliwości ochłodzenia się. Powód? Podczas gdy w USA klimatyzację ma ponad 90% domów, na Wyspach jest to mniej niż 5%. 

Domy w Wielkiej Brytanii projektowano z myślą o chłodniejszym klimacie i z naciskiem na ogrzewanie i utrzymywanie ciepła, a nie chłodzenie. Do tego ok. 17% domów pochodzi sprzed XX w., a prawie połowa z okresu 1930-1982. Klimatyzacja zaczęła zaś zyskiwać na popularności dopiero pod koniec tego okresu. I mało kto myślał wtedy, że przyda się w Anglii czy Szkocji. Wyposażenie starych domów w klimatyzację jest możliwe, ale znacznie trudniejsze i kosztowniejsze. 

To samo dotyczy też innych rozwiązań, które mogą lepiej przygotować Wielką Brytanię (i nie tylko ją) na fale upałów. Nic państwom z całego świata nie pomoże jednak bardziej niż odejście od paliw kopalnych i zakończenie emitowania gazów cieplarnianych. Wiele opracowań wskazuje, że będzie to też o wiele tańsze.

Nie wspominając o tym, że poprawi jakość życia już tu i teraz, nie tylko tam i kiedyś.

 

 

Podobne wpisy

Więcej w Bez kategorii