Bez kategorii

Prawnicy przygotowali projekt ustawy klimatycznej dla Polski. Co zrobi rząd?

Osiągnięcie neutralności klimatycznej najpóźniej w 2050 r., przekazywanie co najmniej 1% PKB rocznie na ochronę klimatu, przygotowanie planów walki ze skutkami ekstremalnych zjawisk pogodowych oraz obowiązek weryfikowania, czy duże inwestycje nie szkodzą klimatowi – to główne założenia projektu ustawy o ochronie klimatu, który przygotowała Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

– Położyliśmy dzisiaj na stole projekt ustawy o ochronie klimatu. Nasza Konstytucja nakłada na organy państwa obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa ekologicznego. Pora to zobowiązanie spełnić i zagwarantować nam prawo do życia w bezpiecznym klimacie – mówi Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, prezeska Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

Przygotowany projekt ustawy to coś w rodzaju klimatycznego planu remontowego dla Polski.

– Musimy przeprowadzić „remont”, który z jednej strony uodporni kraj na coraz gwałtowniejsze zjawiska atmosferyczne i uwolni od konieczności importu paliw z zagranicy, a z drugiej pozwoli skutecznie obniżyć emisje gazów cieplarnianych. Przełoży się to na niższe ceny prądu, zmniejszy ślad węglowy polskich towarów, pozwoli zachować konkurencyjność gospodarki i miejsca pracy, a nawet stworzyć nowe w „zielonych” branżach. Możemy to zrobić, mając precyzyjny cel w postaci osiągnięcia neutralności klimatycznej najpóźniej w 2050 r. – przekonuje Rudzińska-Bluszcz.

Ustawa klimatyczna, czyli…

Projekt ustawy zakłada, że Polska przyjmie prawnie wiążący cel osiągnięcia najpóźniej w 2050 r. neutralności klimatycznej. Aby go zrealizować, należy wprowadzić tzw. budżety emisyjne. Określą one limity emisji gazów cieplarnianych dla całego kraju oraz poszczególnych sektorów gospodarki, takich jak elektroenergetyka czy budownictwo. Limity emisji byłyby sukcesywnie obniżane.

Kolejny ważny zapis to przeznaczenie 1% PKB rocznie na działania proklimatyczne. Obecnie to ok. 36 mld zł.

– Można dyskutować, czy to dużo czy mało, ale fakty są takie, że Polska co roku wydaje ok. 200 mld zł na import paliw kopalnych, takich jak węgiel, ropa czy gaz, które przyczyniają się do zmiany klimatu. Za 1% PKB możemy kupić sobie ubezpieczenie na życie dla nas i następnych pokoleń. To się po prostu opłaca – przekonuje Rudzińska-Bluszcz.

Co ważne, oba założenia cieszą się szerokim poparciem społecznym. Fundacja ClientEarth przedstawiła wyniki sondażu, według którego prawie 70% badanych popiera wprowadzenie przepisów gwarantujących osiągnięcie przez Polskę neutralności klimatycznej w ciągu 20 lat. Jeszcze więcej, bo 76%, popiera przeznaczenie 1% PKB na ochronę klimatu.

Inne założenia ustawy

Projekt przewiduje też opracowanie planów walki ze skutkami ekstremalnych zjawisk pogodowych.

– Susze przerywane nawalnymi, katastrofalnymi opadami, coraz częściej występujące huragany i trąby powietrza, gwałtowne zmiany pogody czy groźne dla zdrowia fale upałów – to polskie oblicza zmiany klimatu. Bez solidnej ustawy o ochronie klimatu nie będziemy w stanie skutecznie bronić się przed tymi zagrożeniami i zapewnić bezpieczeństwa żywnościowego i zdrowotnego Polkom i Polakom – uważa dr hab. Zbigniew Karaczun, prof. SGGW i ekspert Koalicji Klimatycznej*.

Kolejne ważne założenie to wprowadzenie obowiązkowej weryfikacji klimatycznej dla inwestycji, które mogłyby negatywnie wpływać na klimat. Byłoby to zbliżone do funkcjonującej od dekad oceny oddziaływania na środowisko.

Fundacja ClientEarth postuluje również o powołanie krajowej Rady Ochrony Klimatu. Byłaby ona niezależna i pełniła funkcję eksperckiego głosu w tworzeniu polityki klimatycznej oraz recenzowaniu sposobu jej wykonania przez rządzących.

W projekcie zapisano także zwiększenie udziału społeczeństwa w podejmowaniu decyzji związanych z dążeniem do neutralności klimatycznej oraz wzmocnienie kontroli społecznej nad działaniami władz publicznych w tej dziedzinie.

Polityki klimatyczne już są

Polska nie przyjęła dotychczas własnej polityki klimatycznej. Tymczasem już 16 państw członkowskich UE posiada własne ramowe ustawy klimatyczne – np. Francja, Hiszpania, Niemcy czy Węgry. Mają je też Wielka Brytania, Nowa Zelandia i USA. Pracują nad nimi m.in. Estonia, Łotwa i Słowacja.

– Polska potrzebuje polityki klimatycznej dostosowanej do krajowych warunków. Na razie działania władz w tym zakresie są reaktywne i ograniczają się do powierzchownego wdrażania prawa UE – ocenia dr Marcin Stoczkiewicz, który przewodził grupie prawników opracowującej projekt ustawy. – Własna ustawa o ochronie klimatu da nam silniejszą pozycję w Brukseli – w czasie negocjacji klimatycznych, rozmów o przyszłości gospodarki i miejsc pracy czy funduszy na transformację energetyczną.

Warto też dodać, że projekt ClientEarth, wzorem ustaw z innych państw, ma charakter ramowy. Oznacza to, że pozostawia rządzącym sporą swobodę w określeniu ścieżki dojścia do neutralności klimatycznej. Nie wskazuje też technologii, jakie warto używać, by osiągnąć neutralność klimatyczną. – Wprowadza za to silne mechanizmy kontrolne, aby cele ustawy zostały osiągnięte – dodaje Stoczkiewicz.

* Koalicja Klimatyczna zrzesza 26 organizacji pozarządowych działających w obszarze ochrony klimatu i środowiska.

Podobne wpisy

Więcej w Bez kategorii