ArtykulyPowiązania

Toksyny uwalniane z lodowców

Z badań szwajcarskich naukowców wynika, że topniejące alpejskie lodowce uwalniają toksyczne zanieczyszczenia. Są wśród nich m.in. pestycydy oraz środki do produkcji plastiku i sprzętu elektronicznego, których użycie jest zakazane od wielu lat – informuje „New Scientist”.

Lodowiec

Badacze ze Szwajcarskiego Federalnego Instytutu Technologicznego zmierzyli poziom zanieczyszczeń w osadach dna jeziora Oberaar w kantonie berneńskim. Odkryli, że najwięcej zanieczyszczeń trafiło do jeziora w latach siedemdziesiątych, głównie w wyniku produkcji plastiku, elektroniki, pestycydów i środków zapachowych. Poziom zanieczyszczeń spadł w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, kiedy ludzie zdali sobie sprawę, że składniki te są trujące i zakazali ich używania.

Mimo, iż wiadomo już było, że zakazane chemikalia, jak np. pestycydy powodują chorobę Parkinsona, to od lat dziewięćdziesiątych nadal trafiały one do jeziora w znacznych ilościach – czytamy „New Scientist”. Zdaniem Christiana Bogdala, naukowca prowadzącego badania, lodowiec przez dziesięciolecia gromadził i przechowywał chemikalia, a obecnie, topniejąc uwalnia toksyny. Ten proces może być znacznie przyspieszony z powodu globalnego ocieplenia – ostrzega.

Problem nie ogranicza się wyłącznie do alpejskich lodowców. Chemikalia były przenoszone na duże odległości za pośrednictwem atmosfery zanim zostały zamrożone w lodzie. Dlatego skażonych może być wiele innych lodowców na świecie. Trujące chemikalia wcześniej znaleziono w regionach polarnych – informuje „New Scientist”.

Naukowiec przyznał, że obecnie niewiele można zrobić by zapobiec uwalnianiu się szkodliwych związków. „Powstrzymanie globalnego ocieplenia może spowolnić topnienie lodowców ale środki chemiczne i tak będą uwalniane” – uważa Bogdal.

Wiele trujących chemikaliów jest w dalszym ciągu używanych do produkcji plastiku i sprzętu elektronicznego jak np. bromowane środki opóźniające palenie się. Bogdal ostrzega, że może to okazać się poważnym problemem następnego pokolenia. „Chemikalia obecnie są przechowywane w lodowcach i ponownie w naszych jeziorach pojawią się w ciągu kilku dziesięcioleci” – mówi.

Dotychczasowe badania, szczególnie polibromowanych bifenyli i polibromowanych eterów fenylowych wykazały, że mogą one kumulować się zarówno w środowisku, jak i w ludzkim organizmie, uszkadzając system rozrodczy człowieka i płód. W związku z tym w Unii od połowy 2004 roku obowiązuje zakaz stosowania dwóch substancji z grupy polibromowanych eterów fenylowych.

pl Źródło: ekologia.pl

Podobne wpisy

Więcej w Artykuly