Kilka dni temu informowaliśmy już, że na terenach rewitalizowanej kopalni Adamów powstanie farma fotowoltaiczna o mocy 70 MWp warta 163,8 mln złotych. Farma ma powstać w 2021 roku na terenach, które obejmują powierzchnię około 100 hektarów i wcześniej były węglową odkrywką.
Raport bieżący ZE PAK informuje, że to niejedyna decyzja świadcząca o odejściu koncernu od węgla. Firma kontrolowana przez Solorza-Żaka rezygnuje również z budowy odkrywki złoża węgla brunatnego Ościsłowo. Ministerstwo Klimatu decyzje w tej sprawie pozostawiło inwestorowi, czyli właśnie ZE PAK.
O szkodliwości planowanej odkrywki dla środowiska mówił w naszym filmie “Świat do naprawy” Józef Drzazgowski, lider Stowarzyszenia Eko-Przyjezierze:
“Żeby powstała na przykład taka odkrywka Ościsłowo, która ma teraz powstać, musimy wyciąć pod tę odkrywkę 250 hektarów lasu. A takich odkrywek w historii tego rejonu było dziesięć” – alarmował.
W raporcie można przeczytać, że dotychczasowy model działalności ZE PAK zakładał wykorzystanie obecnie eksploatowanych odkrywek oraz uzyskanie koncesji na eksploatację perspektywicznego złoża Ościsłowo. Natomiast obecny scenariusz przewiduje korzystanie jedynie z już eksploatowanych odkrywek i niewykorzystywanie złoża Ościsłowo. To z kolei oznacza skrócenie okresu eksploatacji elektrowni Pątnów I i Pątnów II.
Decyzja jest podyktowana w szczególności rosnącymi kosztami emisji CO2. Wiele wskazuje na to, że wzrost kosztów będzie jeszcze większy – w zeszłym tygodniu Komisja Europejska zaproponowała bowiem podniesienie celu redukcji emisji gazów cieplarnianych na 2030 r. z 40 do 55 proc. Wpływ na decyzję ma także rosnący import energii elektrycznej, powodujący presję na poziom cen energii elektrycznej na hurtowym rynku energii w Polsce.
Karolina Gawlik, SmogLab
