Byłem częścią czteroosobowej drużyny 'Greenfleet and Friends’, która przez godzinę pedałowała generując elektryczność zasilającą koncert 'Godziny Ziemi’ w Melbourne. Uświadomiło mi to, jak wiele energii zużywamy (marnujemy), a myślenie o energii generowanej przez ludzi w porównaniu ze zużyciem ropy/benzyny jest prawdziwym szokiem.
Pedałując z całej siły na czterech rowerach przez godzinę, mój zespół wyprodukował 0.463 kWh, z 50 kWh potrzebnych do zasilania koncertu. Nasz wynik był dobrze powyżej średniej, choć najlepsze zespoły były w stanie wytworzyć nawet 0.6 kWh.
A teraz pomyślcie, że litr benzyny zawiera energię 10 kWh. Jedna godzina ostrego pedałowania na czterech rowerach generuje energię odpowiadającą 3 łyżkom benzyny! Inaczej mówiąc, każdy z nas, w pocie czoła wytwarzał energię w tempie jednej małej kropelki benzyny na minutę…
Z tej statystyki można wyciągnąć dwie ważne lekcje:
- Benzyna to niesamowicie wydajne paliwo. Powinniśmy cenić je znacznie bardziej, nie tylko ze względu na emisje CO2 – pozwalają nam na działanie przemysłu, miast, transportu i produkcję żywności.
- Jazda rowerem to niesamowicie efektywny środek transportu. Redukcja zużycia ropy (i energii w ogóle) oznacza konieczność przesiadki do znacznie mniejszych i lżejszych pojazdów, czy to napędzanych elektrycznością, czy siłą ludzką.
Ponad sto zespołów spędziło tydzień na pedałowaniu na tuzinie rowerów, co pozwoliło na wytworzenie 50 kWh energii na koncert. Taka energia jest zawarta w 5 litrach benzyny. To ilość, jaką wielu jeżdżących samochodem spala jednego dnia, nie poświęcając temu nawet jednej myśli.
Tak więc, następnym razem, kiedy będziesz tankować swój samochód, poświęć chwilę na zastanowienie się nad fantastyczną ilością energii, którą przelewasz do swojego samochodu, bo w ciągu życia jednego pokolenia spalamy ponad połowę światowych zasobów ropy i gazu, a dobrych alternatyw dla nich wciąż nie ma…
więcej w theoildrum
