ArtykulyPowiązania

Wojtek Szymalski: jak zobaczyłem ten program transportowy, popłakałem się

Od ponad 10 lat na różnych forach i rożnymi narzędziami przekonuję ludzi,
że zrównoważony transport jest konieczny i możliwy do osiągnięcia.
Rozwój dróg rowerowych, zabranie samochodów z chodników na jezdnie, więcej
przestrzeni oraz udogodnień dla pieszych, uprzywilejowanie
komunikacji zbiorowej i rozwój kolei dostępnej dla każdego z nas to postulaty z
którymi się utożsamiam i gorąco je popieram, w dodatku mając wiedzę, jak można to skutecznie osiągnąć.

Dotychczas myślałem, że z każdą partią polityczną jak
nie doszłaby do władzy da się zrealizować tylko część tych postulatów, a i tak
to co zostanie osiągnięte będzie musiało być przeciskane niemalże siłą przez
koła rządowe, parlamentarne czy prezydenta. Wczoraj więc popłakałem się… Może i miałem gorszy dzień, ale wchodząc na stronę jednej z partii
politycznych startujących w najbliższych wyborach znalazłem kompleksowy program
transportowy, która ta partia chce realizować. Przeczytałem i oniemiałem.

Program zawiera w 90% to, o co od dawna się staram. Program stawia na pierwszym
miejscu w transporcie ludzi, a nie samochody czy infrastrukturę. Program chce
stworzenia ministerstwa transportu i utworzenia dyrekcji ds. kolei na wzór
GDDKiA, zamiast spółki PKP PLK S.A. (co postulowałem chyba już z 5 lat temu). Program schodzi nawet w tak drobne szczegóły, które
jednak nie mogą być zmienione bez ingerencji w ustawy, jak likwidacja „zielonych
strzałek” na skrzyżowaniach czy możliwość niekaralnego przechodzenia przez
pieszych przez pasy na czerwonym świetle.

Ujęło mnie to, tak samo jak i sposób w jaki ta partia wyróżnia się z tłumu
innych – w końcu konkrety, z których można się będzie
konkretnie wywiązać w ciągu prac sejmowych. W końcu ktoś, kto będzie naprawdę
mnie reprezentował. Program zobaczcie sami tutaj.

Wojciech Szymalski

Podobne wpisy

Więcej w Artykuly