Bez kategorii

Przemysł

Produkujemy coraz więcej towarów. Bogate społeczeństwa przyzwyczaiły się już do łatwo dostępnych i tanich dóbr. Fabryki produkują masowo i tanio. Z zewnątrz system produkcji przemysłowej wygląda nieźle - wszystko jest na swoim miejscu i działa. Ale wystarczy przyjrzeć się głębiej, żeby uświadomić sobie, że jest to system w kryzysie.

Proponujemy obejrzeć film opowiadający o naszej napędzanej konsumpcją kulturze – od eksploatacji zasobów naturalnych po spalarnię śmieci – pokazujący prawdziwy koszt działania liniowego systemu konsumpcji zasobów na skończonej przecież planecie.

Daje do myślenia, prawda? Jak to się stało, że doprowadziliśmy do sytuacji, w której niszczymy środowisko naturalne i wyczerpujemy jego zasoby w tempie, dla którego utrzymania potrzebowalibyśmy kilku planet, a nie jednej? Jak to możliwe, że ze wszystkich surowców, które wydobywamy, przetwarzamy, transportujemy, po pół roku w użyciu pozostaje jedynie 1 procent? Co to za system, w którym na jeden kosz naszych śmieci przypada po drodze 70 koszy odpadów przemysłowych, często trujących i toksycznych? Jak to się stało, że nie mamy czasu dla najbliższych, bo ciężko pracujemy, żeby mieć pieniądze na kupowanie rzeczy, które mają wynagrodzić im naszą nieobecność i zmęczenie?

W krajach zachodnich żyjemy dziś wygodnie i bezpiecznie, nie grozi nam głód, mamy co na siebie włożyć. W domu zawsze jest ciepło, kiedy zechcemy możemy włączyć telewizor lub komputer i popatrzeć co się dzieje w innej części świata, a  jeśli to za mało, wsiadamy do samolotu i po kilku godzinach jesteśmy w jakimś pięknym egzotycznym miejscu. Czynności, które kiedyś zajmowały dużo czasu, dziś stały się proste – po żywność idziemy do sklepu, trzymamy ją w lodówce, pranie zrobi za nas pralka.
Poszliśmy nawet o krok dalej – to, ile konsumujemy i jak wiele rzeczy mamy, staje się miernikiem naszej wartości w społeczeństwie.

Otacza nas coraz więcej rzeczy. Wysoko przetworzonych rzeczy. Dzieci gromadzą zabawki, dorośli gadżety – od elektroniki po samochody. Średnio na każde wydane 5 złotych przypada spalenie paliw kopalnych odpowiadających emisji 1 kilograma CO2, a wytworzenie samochodu to emisja 15-30 ton CO2. Ropa i gaz, a także węgiel, to zresztą nie tylko paliwa, zużywane są także do wytwarzania plastiku, nawozu, pestycydów, gumy, leków, rozpuszczalników, barwników, asfaltu i wielu innych produktów. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wiele energii jest „zaklętej” w drobnych przedmiotach.

Weźmy, ot, taki maleńki telefon komórkowy. To ośrodki badawcze i pracujący w nich inżynierowie, to wydobycie surowców, produkcja w fabrykach, agencje marketingowe, dowóz do sklepów i działanie galerii handlowych. To także liczący tysiące pracowników i dziesiątki tysięcy współpracowników operator GSM, to budowa i działanie sieci tysięcy stacji bazowych (każda ciągnąca po kilka- kilkanaście kilowatów), obsługa klientów, firmy programistyczne piszące oprogramowanie, centra komputerowe, analizy danych, marketing, rozliczenia, … Ot, taka mała komórka… Pewnie tutaj też na każde 5 złotych rachunków przypada kilogram CO2.

A może coś do jedzenia? Upraszczając – to produkcja nawozów i środków ochrony roślin, maszyny rolnicze, zabudowania gospodarcze, transport, silosy, rzeźnie, magazyny, produkcja opakowań, mrożenie, hurtownie, transport, marketing, galerie handlowe (…), lodówki, gotowanie, wywóz śmieci.

Nawet, kiedy idziemy do sklepu spożywczego, coraz częściej nie kupujemy nieprzetworzonego i nie zapakowanego jedzenia z warzywniaka na rogu, lecz gotowe jedzenie i półprodukty. Abstrahując nawet od zdrowotnych kwestii pochłaniania potężnych ilości gromadzących się w naszych organizmach konserwantów, barwników, spulchniaczy, emulgatorów, polepszaczy smaku i tym podobnych E-wynalazków.

Często od strony produkcyjnej produkt jest dodatkiem do swojego opakowania. I obowiązkowej foliowej reklamówki, będącej chyba kwintesencją naszego podejścia do konsumpcji. Reklamówkę używamy przez kilka minut, a następnie wyrzucamy, żeby rozkładała się kilka wieków. Produkujemy, kupujemy i wyrzucamy miliardy opakowań i worków dziennie. A następnego dnia robimy to samo. Miliardy ludzi przez setki dni w roku… Nie minęło nawet kilkadziesiąt lat, a już nawet na środku Pacyfiku pływa licząca tysiące kilometrów warstwa śmieci

Czytaj więcej o śmieciach na Pacyfiku .

Już nawet nie opłaca się naprawiać większości rzeczy. Po prostu je wyrzucamy. I idziemy kupić następne…
Recykling w Polsce jest bardzo zaniedbany. Ciągle nie ma ani świadomości, ani bodźców ekonomicznych do oszczędzania.
Niski priorytet ekonomiczny redukcji CO2 powoduje, że nie ma nacisku na oszczędności w produkcji, procesach chemicznych, ogrzewaniu, chłodzeniu, oświetleniu czy wentylacji. 

Produkcja jest zaś przenoszona do krajów, gdzie koszt jest najniższy, a kwestie ekologii stoją w sprzeczności – i przegrywają – z opłacalnością i konkurencyjnością. O czymś tak prozaicznym jak emerytury, ubezpieczenia pracowników, przepisy pracy czy praca dzieci już nawet nie mówiąc…

Kupiłeś dziecku ślicznie opakowaną zabawkę? Całkiem możliwe, że zrobił ją rówieśnik lub rówieśnica Twojej pociechy, pracując kilkanaście godzin dziennie, 7 dni w tygodniu, a przez resztę czasu śpiąc w betonowym baraku, w oparach toksycznych chemikaliów, pijąc trującą wodę, a w przypadku choroby lub wypadku wylatując na bruk bez ubezpieczenia i środków do życia.

To nie jest tylko problem Chin – ten kraj produkuje również na nasze potrzeby. Usunęliśmy problem z widoku, ale magiczne myślenie, że jeśli czegoś nie widać, to tego nie ma, w przypadku spalania paliw kopalnych i wyrzucania do atmosfery miliardów ton dwutlenku węgla nie działa.

Efekty uboczne rozbudowy infrastruktury przemysłowej i produkcji na rynki całego świata to smog, pyły, kwaśne deszcze, martwe rzeki-ścieki, 35000 ginących co roku górników, choroby i oczekiwana długość życia skrócona o wiele lat.

Więcej o rozwiązaniach dotyczących redukcji i wyeliminowania paliw kopalnych z przemysłu można przeczytać w sekcji Przemysł.

Jak wygląda efektywność energetyczna budynków począwszy od jego wybudowania? Można budować domy energooszczędne, które zużywają o wiele mniej energii. Czytaj więcej o mieszkaniach i biurach.

Podobne wpisy

Więcej w Bez kategorii