Wśród zaproszonych gości był Minister Środowiska Prof. Maciej Nowicki, który rozpoczął spotkanie. W swoim wystąpieniu Minister Nowicki zwrócił uwagę m.in. na konieczność stworzenia w Polsce nowego systemu energetycznego, z podkreśleniem rangi tych decyzji w obliczu ich długofalowych konsekwencji.
Do udziału w spotkaniu zaproszeni zostali także goście z Niemiec, co umożliwiło zapoznanie się z aktualną sytuacją kraju, w którym od lat funkcjonuje energetyka jądrowa. Dyskusję poprowadził Piotr Semka z „Rzeczypospolitej”.
Michael Müller, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Ochrony Środowiska i Bezpieczeństwa Nuklearnego Niemiec poruszył w swoim wystąpieniu wiele ważnych kwestii związanych z energetyką jądrową, m.in.: dotyczących kosztów elektrowni jądrowych oraz bezpieczeństwa tych inwestycji (z uwzględnieniem możliwości wystąpienia awarii i rozmiaru potencjalnych szkód, a także wciąż nierozwiązanej kwestii bezpieczeństwa składowania odpadów).
Michael Muller stwierdził: „Średni wiek zamykanych elektrowni wynosi 26 lat. Lobby „atomowe” mówiło o 40 latach użytkowania, a nie ma żadnej elektrowni, która osiągnęłaby ten wiek”. W swoim wystąpieniu omówił także wyniki prac komisji, jaka została powołana w Niemczech w celu zbadania możliwości wykorzystania energii jądrowej w ograniczaniu skutków ocieplania klimatu. Pomimo, że większość członków komisji stanowili zwolennicy energii jądrowej ustalono, że: „aby rozwiązać problem klimatyczny nie wystarczy tylko zmiana paliwa; że niezbędna jest zmiana całego systemu energetycznego poprzez oszczędności i wykorzystanie odnawialnych źródeł energii; czyli konieczne jest po prostu odejście od tradycyjnych systemów energetycznych, opartych na wielkich elektrowniach”.
Jednym z głównych tematów dyskusji była ocena przebiegu przedwyborczych debat w Niemczech, podczas których jedna z kwestii spornych pomiędzy kanclerz Angelą Merkel (CDU), a jej rywalem Frankiem Walterem Steinmeierem (SPD) dotyczyła postrzeganie roli energetyki jądrowej w Niemczech. Wspomniane partie różnią się poglądami dotyczącymi m.in. ceny energii jądrowych, wpływu energetyki jądrowej na ochronę klimatu oraz dalszego funkcjonowania istniejących już elektrowni. W Niemczech nie jest planowana budowa nowych reaktorów, jednak Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU) bierze pod uwagę przedłużenie okresu eksploatacji obecnie działających elektrowni jądrowych. Zgodnie z tym, co podkreślił w dyskusji wicepremier Michael Müller: „przedłużenie okresu eksploatacji reaktorów powoduje wzrost niepewności co do rozwoju produkcji energii ze źródeł odnawialnych. W takich warunkach banki są bardzo ostrożne w przyznawaniu kredytów. Tymczasem wszystkie nasze opracowania wskazują na to, że tylko utrzymanie odpowiedniego tempa wzrostu produkcji tej energii umożliwi zbliżenie jej ceny do ceny energii jądrowej czy konwencjonalnej”.
W trakcie spotkania przedstawiono także historię rozwoju energetyki jądrowej w Niemczech, która początkowo wywoływała ogromny entuzjazm. Punktem zwrotnym, który uświadomił społeczeństwu niemieckiemu zagrożenie, związane z energetyką jądrową była awaria w Czarnobylu (rok 1986).
Obecna polityka energetyczna w Niemczech jest ukierunkowana na rezygnację z energii jądrowej oraz wspieranie produkcji energii ze źródeł odnawialnych. Jak podkreślił Lutz Ribbe – członek Europejskiego Komitetu Społeczno-Ekonomicznego oraz organizacji EuroNatur - działające w Niemczech lobby energii jądrowej wielokrotnie prezentowało społeczeństwu fałszywe argumenty, dotyczące m.in. konieczności wprowadzenia energii jądrowej w celu zaspokojenia rosnących potrzeb oraz ochrony klimatu, a także opłacalności elektrowni jądrowych oraz ich poziomu bezpieczeństwa. Lutz Ribbe podkreślił, że: „Lobby energetyczne działało w Niemczech w sposób niewłaściwy i teraz wystawia im się za to rachunek. Debata u nas nie dotyczy tego, czy mamy zrezygnować z energii jądrowej, ale tego, kiedy zostanie zatrzymany ostatni reaktor”.
Lutz Ribbe odniósł się także do wpływu energetyki jądrowej na zdrowie społeczeństwa: „Wpływ na zdrowie też jest dla mnie oczywisty, największy odsetek dzieci chorych na białaczkę notuje się właśnie w okolicach elektrowni Krümmel, o której awarii była już wcześniej mowa”.
Ważną kwestią, wielokrotnie podkreślaną w czasie spotkania, była konieczność udziału społeczeństwa w podejmowaniu decyzji dotyczących energii jądrowej. Odniesiono się tu do ostatnich decyzji rządu polskiego, który bez podjęcia dyskusji społecznej, ogłosił decyzję o zamiarze wybudowania trzech elektrowni jądrowych. Poruszono również kwestię braku zainteresowania tą tematyką wśród polskich mediów.
W trakcie spotkania dyskutowana także na tematy związane z przyszłością energetyki odnawialnej oraz możliwościami rozwoju technologii związanych z OZN, z uwzględnieniem kwestii magazynowania otrzymanej w ten sposób energii. Istotnym elementem spotkania było zwrócenie uwagi na konieczność ograniczenia ilości zużywanej energii, poprawę energooszczędności. Jak powiedział jeden z uczestników spotkania, Jarosław Gawlik: „Jeżeli w Niemczech, przy ich produktywności i jakości energetyki, szacuje się, że można zaoszczędzić ok. 50% energii, to w Polsce moglibyśmy zaoszczędzić – być może – nawet 80% – nasza energetyka jest przecież trzykrotnie mniej efektywna niż średnia unijna”.
Podczas spotkania zorganizowanego przez Instytut na rzecz Ekorozwoju poruszono kwestie, które z punktu widzenia przyszłości energetyki polskiej mają ogromne znaczenie. Zaproszenie przedstawicieli z Niemiec podyktowane było przekonaniem o słuszności korzystania z doświadczeń innych państw. Przekonanie to potwierdził w podsumowaniu także Lutz Ribbe: „Uważam, że w Polsce sytuacja jest teraz bardzo korzystna – musicie przecież stworzyć nowy system energetyczny. Wiele jest tu do zmodernizowania i nadrobienia w dziedzinie technologii energetycznych, ale możecie korzystać z doświadczeń innych części Europy i zobaczyć, jakie to daje rzeczywiste efekty, także w kwestiach zatrudnienia”.
Źródło Chrońmy Klimat
