ArtykulyPowiązania

Drogi rujnują deszczowe lasy tropikalne

„Najlepszą rzeczą jaką mógłbyś zrobić dla Amazonii byłoby zbombardowanie wszystkich dróg.” Być może brzmi to jak groźba eko-terrorystów, lecz w rzeczywistości są to słowa Eneasa Salati’ego, jednego z najbardziej szanowanych brazylijskich naukowców. Thomas Lovejoy, czołowy biolog amerykański jest równie kategoryczny w ocenie: „To właśnie drogi są zarzewiami destrukcji lasu tropikalnego.”

Drogi w Amazonii

Drogi w Amazonii – zdjęcie satelitarne

Mają oni całkowitą słuszność. Drogi są zabójcami deszczowych lasów tropikalnych. Gdyby nie niepohamowany rozwój dróg, lasy tropikalne na świecie nie znikałyby z prędkością 50 stadionów piłki nożnej na minutę. To napaść, która zagraża niezliczonym gatunkom oraz każdego roku uwalnia do atmosfery miliardy ton gazów cieplarnianych. Nigdy nie będziemy w stanie opracować skutecznych strategii spowalniających niszczenie deszczowych lasów tropikalnych, jeśli nie przyjmiemy tego do wiadomości.

W naszym coraz bardziej zglobalizowanym świecie, infrastruktura dróg przeżywa rozkwit. Brazylia przeprowadziła właśnie 1200-kilometrową autostradę (BR-163) przez serce Amazonii i jest w trakcie budowania kolejnej 900 – kilometrowej drogi (BR-319) biegnącej w dużej mierze przez dziewiczy las. Trzy nowe autostrady przecinają Andy, z Amazonii do Pacyfiku. Sieć dróg na Sumatrze umożliwia drwalom i myśliwym dostęp do kilku z ostatnich lasów na wyspie. Badania publikowane w „Science” stwierdzają, że 52 000 km służących wyrębowi dróg pojawiło się w samej tylko Kotlinie Kongo w latach 1976 – 2003. Jak można przeczytać w czasopiśmie „Trends in ecology and evolution” („Trendy w ekologii i ewolucji”), są to jedynie przykłady wielu nowych projektów dróg przecinających obszary lasów tropikalnych.

Dlaczego drogi są aż tak niebezpieczne dla lasów tropikalnych? Mają one wyjątkowo złożoną strukturę i wilgotny, ciemny mikroklimat, w którym żyje duża liczbie gatunków endemicznych. Wiele z nich unika przekształconych siedlisk w pobliżu dróg i w ogóle nie jest w stanie przekraczać wykarczowanych pasów. Inne są narażone na ryzyko potrącenia przez pojazdy lub zabicia przez ludzi polujących w pobliżu dróg. Może to skutkować podziałem fauny i flory, spadkiem populacji a nawet prowadzić do lokalnych wymierań.

Na oddalonych obszarach granicznych, gdzie prawo często nie jest egzekwowane, nowe drogi otwierają puszkę Pandory innych problemów, takich jak nielegalny wyrąb, kolonizacja czy spekulacja ziemią. W brazylijskiej Amazonii 95 procent wylesień i pożarów ma miejsce w odległości do 50 km od dróg, w Surinamie większość nielegalnych kopalń złota położonych jest w pobliżu dróg, w tropikalnej Afryce, polowania są znacząco częstsze w okolicach dróg.

ang Więcej w New Scientist

Podobne wpisy

Więcej w Artykuly