ArtykulyPowiązania

Holandia zmniejszy liczbę zwierząt hodowlanych o 30%?

Ilustracja: Krowy na pastwisku. Źródło: Canva.

Holandia – mały kraj, wielkie rolnictwo. Choć powierzchnia kraju to zaledwie 42 tys. km2, Holendrzy są największym eksporterem mięsa w całej Unii Europejskiej. W 2020 r. wysłali poza swoje granice 60% wyprodukowanego mięsa, dzięki czemu zarobili 8,8 miliarda euro.

Ale tak wysokie zarobki mają swoje koszty. Intensywne rolnictwo na małej powierzchni wyrządza duże szkody środowisku naturalnemu, a jednym z poważnych problemów jest zanieczyszczenie amoniakiem. Problem jest tym większy, że często dotyczy obszarów chronionych. Oprócz tego rolnictwo nastawione tak mocno na zwierzęta hodowlane jest źródłem dużej ilości emisji gazów cieplarnianych.

Holandia i „kryzys azotowy”

Możliwe jest jednak, że wkrótce nadejdą duże zmiany. W 2019 r. najwyższy sąd administracyjny w kraju stwierdził, że rząd łamie prawo UE, bo nie robi wystarczająco dużo, aby ograniczyć emisje gazów cieplarnianych i chronić środowisko. Słynny pozew, który wytoczyła popierana przez 900 mieszkańców organizacja Urgenda, zakończył się zobowiązaniem rządu do redukcji emisji o 25%. Było to pierwsze – i jak się później okazało nie ostatnie – orzeczenie tego typu w UE.

Problemem, którym przywódcy mieli się zająć, był też „kryzys azotowy”. W związku z tym od czasu wyroku rząd m.in. wprowadził ograniczenie prędkości w ciągu dnia do 100 km/h na autostradach, wstrzymał „gazożerne” projekty budowlane i wprowadził nowe prawo, które przewiduje, że do 2030 r. połowa chronionych obszarów przyrodniczych musi mieć „zdrowy” poziom azotu.

Kolejnym problem do rozwiązania są emisje z rolnictwa. Holenderskie Ministerstwie Finansów i Rolnictwa opracowało propozycje, które obejmują zmniejszenie liczby zwierząt gospodarskich o 30%. Wśród rozważanych działań znajduje się stworzenie mechanizmu, dzięki któremu niektórzy rolnicy sprzedaliby państwu prawa do emisji, a nawet zostali wywłaszczeni.

Azot szkodzi środowisku

Co ma do tego azot? Zwierzęta poprzez wydalanie uwalniają amoniak – związek azotu. Jeśli spływami z gospodarstw rolnych dostanie się do jezior i strumieni, nadmiar azotu może szkodzić wrażliwym siedliskom przyrodniczym, na przykład pobudzając zakwity glonów.

Podtlenek azotu jest także jednym z powodów globalnego ocieplenia – odpowiada za około 6% emisji gazów cieplarnianych, które napędzają zmianę klimatu. Znaczna część pochodzi właśnie z rolnictwa.

Co zrobi Holandia?

Czy rząd w Holandii zdecyduje się na tak zdecydowane kroki? Minister rolnictwa Carola Schouten stwierdziła, że sprzedaż praw do emisji lub ziemi będzie ostatecznością. Rząd rozważa ją, bo na wcześniejszą dobrowolną propozycję tego typu zareagowało bardzo mało rolników.

Jak można się domyślać, grupy rolnicze sprzeciwiają się tym zmianom. Jak relacjonuje „The Guardian”, ich sprzeciw trwa już od wielu miesięcy, a wyrażali go nie raz poprzez blokowanie dróg traktorami. Niektórzy politycy zwracają zaś uwagę, że rolnictwo w Holandii co roku kurczy się o 3%, więc wkrótce problem rozwiąże się sam.

Organizacja Urgenda spodziewa się z kolei, że wyrok sądu zmusi prawdopodobnie rząd do podejmowania kolejnych tego typu działań, które zmniejszą emisje gazów cieplarnianych i zwiększą ochronę środowiska.

Szymon Bujalski

Podobne wpisy

Więcej w Artykuly