ArtykulyRozwiązania systemowe

Zielona rewolucja w USA: koniec z pozwoleniami na wydobycie ropy

To kolejna proklimatyczna decyzja nowego prezydenta. Biden w kilka godzin po zaprzysiężeniu na to stanowisko postanowił o ponownym dołączeniu USA do Porozumienia Paryskiego. Stany powróciły w ten sposób do grona państw świata, które zobowiązują się do utrzymania ocieplenia klimatu na poziomie około 1,5 stopnia Celsjusza wobec poziomu sprzed ery przemysłowej.

Biden nie chce inwestycji w wydobycie, blokuje ważny rurociąg

Za tą decyzją poszły kolejne. Chodzi o rozporządzenia wykonawcze, które będą przybliżać USA do celu obniżenia emisji gazów cieplarnianych do zera netto. Sprawy związane z kryzysem klimatycznym na ich mocy zostały uznane za “zasadniczy element amerykańskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa narodowego”. Stany mają zrezygnować z udzielania nowych pozwoleń na wydobycie ropy i gazu na terenach należących do państwa. Ponadto do 2030 roku blisko jedna trzecia terenów zależnych od rządu federalnego powinna znaleźć się pod ochroną. W ciągu dziewięciu lat Stany planują również podwoić moce zainstalowanych na oceanie elektrowni wiatrowych.

Czytaj również: Koalicja 50 krajów chce objąć ochroną 30 proc. planety

Wcześniej Biden zdecydował o zaprzestaniu prac nad rurociągiem Keystone XL. Konstrukcja miała służyć do transportu ropy z kanadyjskiej prowincji Alberta do Nebraski, Illinois i Teksasu. Według ekologów wydobycie i transport surowca mogłyby zanieczyszczać rzeki i wody gruntowe. Przeciwko budowie ropociągu protestowali również uzależnieni od rybołówstwa przedstawiciele rdzennych narodów Kanady.

Międzynarodowy szczyt w Dzień Ziemi

Potwierdzeniem zaangażowania Bidena w walce o klimat ma być zorganizowanie międzynarodowego szczytu z udziałem przywódców najważniejszych państw świata. Spotkanie miałoby się odbyć w Dzień Ziemi, czyli 22 kwietnia. Biden ma zachęcać liderów do przedstawienia podczas szczytu nowych, ambitniejszych celów redukcji emisji gazów cieplarnianych.

“Przywództwo USA było niezbędne w czasie negocjacji Porozumienia Paryskiego i niezbędne do wprowadzenia jego zapisów w życie Jednak w ciągu ostatnich czterech lat świat stracił impet, a obywatele wielu krajów odczuwają niszczycielskie skutki zmiany klimatu” – oceniał Biden jeszcze jako prezydent-elekt.

Źródło: SmogLab

Podobne wpisy

Więcej w Artykuly