ArtykulyRozwiązania systemowe

Timmermans: pociągi zamiast samolotów, wodór zamiast węgla

Wiceszef Komisji Europejskiej przyrównuje problem globalnego ocieplenia do komety lecącej w kierunku Ziemi. Bruksela szykuje plan, jak uniknąć zderzenia. W ramach nowego pakietu działań proklimatycznych Komisja może wziąć pod uwagę m.in. wprowadzenie podatku węglowego, którym zostaną obłożone towary importowane z państw spoza Unii Europejskiej, których gospodarki nadal charakteryzują się wysoką emisyjnością.

Komisja Europejska intensyfikuje działania związane z ochroną klimatu. W najbliższych dniach przedstawi plan działań proklimatycznych określany jako Europejski Zielony Ład, a kraje członkowskie będą musiały określić się, czy chcą przyjęcia celu tzw. neutralności klimatycznej Unii Europejskiej do roku 2050.

Za politykę klimatyczną w Komisji Europejskiej odpowiada jej wiceszef Frans Timmermans, który ostrzegł wczoraj przed gigantycznymi kosztami niepodjęcia działań zmierzających do powstrzymania wzrostu temperatury.

– Wszystkie rządy muszą odegrać rolę, jeśli chcemy skutecznie kształtować naszą przyszłość. To nie jest coś, co krajowe rządy mogą zrobić samemu. Potrzebujemy przewodnictwa Unii Europejskiej, ale nie będzie ono wiele znaczyć, jeśli nie zostaną podjęte działania na poziomie lokalnym – komentuje Frans Timmermans.

– Wyobraźmy sobie, że w stronę Ziemi zmierza wielka kometa, która uderzy w nas za dekadę. Czy wówczas powiedzielibyśmy – tak, zrobimy coś, ale niezbyt radykalnego? Nie, zmienilibyśmy to i to samo odnosi się do zielonej transformacji – napisał na Twitterze wiceszef KE.

– Huty zamiast węgla i innych paliw kopalnych będą musiały wykorzystywać wodór, proszę sobie tylko wyobrazić, jaki poziom inwestycji będzie tutaj konieczny (…). Trzeba będzie zastanowić się, jak uwolnić potencjał inwestycyjny inwestorów publicznych i prywatnych – PAP cytuje wczorajszą wypowiedź Timmermansa.

– Ogromną różnicę zrobiłoby, gdybyśmy zaczęli podróżować pociągami do miejsc położnych w promieniu kilku godzin. Samoloty latają z Amsterdamu do Londynu, z Brukseli to Paryża, a nawet Berlina. Tak nie powinno być. Powinniśmy podróżować pociągami. (…) To musi być częścią Zielonego Ładu. Nie rozumiem, dlaczego nie funkcjonują już pociągi nocne, jak było wcześniej (cyt. za PAP).

Komisja Europejska ma przedstawić szczegóły nowej strategii klimatycznej w dniu 11 grudnia.

Wcześniej w tym tygodniu szefowa KE Ursula von der Leyen zapowiedziała przeznaczenie na działania związane z transformacją energetyczną 100 mld euro, a Europejski Bank Inwestycyjny zadeklarował, że do 2030 roku zmobilizuje finansowanie inwestycji związanych z ochroną środowiska do kwoty 1 mld euro.

Jednym z tematów przyszłotygodniowego szczytu Unii Europejskiej będzie tzw. Fundusz Sprawiedliwej Transformacji. W ramach tego funduszu kraje, których gospodarka i energetyka są silniej związane z węglem, będą mogły pozyskać finansowanie działań mających złagodzić odchodzenie od paliw kopalnych. Do tego grona zaliczane są takie państwa jak Polska, ale także Czechy czy Węgry, w których miksach energetycznych węgiel odgrywa jednak znacznie mniejszą rolę niż w przypadku naszego kraju.

Jak stwierdził wczoraj Frans Timmermans, „te kraje członkowskie wiedzą, że ich miksy energetyczne są nie do utrzymania, nie tylko ze względu na sprawy klimatu, ale także z uwagi na aspekt ekonomiczny”.

Wiadomo, że w ramach nowej strategii klimatycznej Komisja Europejska chce się zabrać za zmiany w systemie podatkowym, które wsparłyby przechodzenie na niskoemisyjną gospodarkę.

Co ciekawe, z wczorajszej wypowiedzi Fransa Timmermansa wynika, że na stole może pojawić się sprawa podatku węglowego, którym zostałby objęty import towarów z państw, które nadal bazują na emisyjnych źródłach energii.

– To nasz obowiązek jako Europejczyków, aby chronić nasz przemysł i gospodarkę przed nieuczciwą konkurencją, biorąc pod uwagę większy ślad węglowy – stwierdził Timmermans.

Zmiany mogą dotyczyć także w większym stopniu transportu morskiego i lotniczego. Jak stwierdził wiceszef Komisji, „nie ma żadnego sensu, gdy opodatkowujemy paliwo wlewane do samochodów, ale już nie do samolotów”.

Źródło: GRAMwZIEOLONE.pl

Podobne wpisy

Więcej w Artykuly