ArtykulyZmiany klimatu

IPCC o ograniczeniu wzrostu temperatury do 1,5C

IPCC (Międzyrządowy Zespół ds. Zmiany Klimatu) pracuje nad raportem analizującym możliwość ograniczenia wzrostu średniej globalnej temperatury do 1,5°C. Upubliczniona wersja robocza (draft) mającego ukazać się na jesieni raportu pokazuje, że przekroczenie tego progu nasili głód, migracje i konflikty, a uniknięcie tego jest – oględnie mówiąc – ekstremalnie trudne i będzie wymagać bezprecedensowej współpracy międzynarodowej, masowego wdrożenia technologii usuwania dwutlenku węgla z powietrza, zmian społecznych, a do tego… wiele szczęścia.

Rysunek 1: Powódź w Pakistanie, 2010. Zdjęcie zamieszczamy dzięki uprzejmości Asian Developement Bank (licencja CC-BY-NC-ND 2.0).

W porozumieniu paryskim rządy świata uzgodniły „utrzymanie wzrostu globalnej średniej temperatury na poziomie znacznie poniżej 2 stopni Celsjusza ponad poziom przedindustrialny i kontynuowanie wysiłków na rzecz ograniczenia wzrostu temperatury do 1,5 stopnia.”

Zapisania tego drugiego progu w porozumieniu domagały się małe państwa wyspiarskie i inne kraje szczególnie narażone na konsekwencje zmiany klimatu.

Ponieważ dotychczas większość analiz naukowych skupiała się na progu 2 stopni, IPCC podjęło prace nad raportem analizującym, co powinna zrobić ludzkość, żeby uniknąć ocieplenia o więcej niż 1,5 stopnia. Finalna wersja raportu ma być przedstawiona we wrześniu, jednak już teraz dostępna jest robocza wersja streszczenia dla decydentów (IPCC via ClimateChangeNews).

1. Zbliżamy się do granicy

Temperatura powierzchni naszej planety wzrosła już o 1 stopień względem epoki przedprzemysłowej. Według raportu „ocieplenia klimatu o 1,5 stopnia możemy spodziewać się w latach 2040”. Należy zaznaczyć, że chodzi tu o średnią temperaturę w okresie 30-letnim, wycentrowaną w danym roku, względem okresu bazowego 1850-1900. Według brytyjskiego Met Office istnieje 10-procentowe prawdopodobieństwo, że rok z temperaturą o ponad 1,5 stopnia wyższą niż w epoce przedprzemysłowej wystąpi już w ciągu 5 najbliższych lat.

Rysunek 2: Zdjęcie lotnicze z New Jersey po przejściu cyklonu post-tropikalnego Sandy. Zdjęcie sierżanta M.C. Olsena zamieszczamy dzięki uprzejmości Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych.

2. Wzrost temperatury o 1,5°C wcale nie bezproblemowy

Wpływ zmiany klimatu na ekstremalne zdarzenia pogodowe, wzrost poziomu morza, ekosystemy i społeczeństwo jest już widoczny. Im większa będzie zmiana klimatu, tym poważniejsze będą jej następstwa. Już przy ociepleniu o 1,5°C rafy koralowe będą poważnie zagrożone, Ocean Arktyczny pod koniec dnia polarnego może być prawie wolny od lodu, a związane z naszymi emisjami CO2 zakwaszenie wód oceanicznych będzie trwało tysiące lat.

3. Wzrost temperatury o 2°C jeszcze gorszy

Ocieplenie o kolejne 0,5°C podniesie zagrożenie powodziami, suszą, niedoborami wody i silniejszymi cyklonami. Doprowadzi to do spadku plonów, wymierania gatunków i rozszerzania się zasięgu chorób tropikalnych takich jak malaria. Czynniki te będą wzmagać głód, migracje i konflikty. Prognozowany w tym stuleciu wzrost poziomu morza przy ociepleniu o 2°C będzie o ok. 10 cm wyższy niż przy ociepleniu o 1,5°C. Wydawałoby się, że to niewiele – w dłuższym horyzoncie czasowym może jednak dojść do rozpadu lądolodów Grenlandii i Antarktydy Zachodniej, co skaże przyszłe pokolenia na wielometrowy wzrost poziomu morza. Więcej o porównaniu scenariuszy ocieplenia o 1,5 i 2 stopnie piszemy w artykule 1,5 czy 2 stopnie – co to w ogóle za różnica?

Rysunek 3: Susza w Somalii, 2012. Zdjęcie zamieszczamy dzięki uprzejmości Oxfam East Africa (licencja CC BY 2.0).

4. Ubogie i nadbrzeżne społeczności dotknięte najmocniej

Narażone na zmianę klimatu społeczności już teraz doświadczają jej konsekwencji. Przy wzroście temperatury o 1,5°C, a następnie 2°C, będą one coraz poważniejsze. Nieurodzaj plonów dla drobnych rolników może oznaczać utratę środków do życia i konieczność opuszczenia miejsca zamieszkania, zaś dla ubogich mieszkańców miast – problemy związane ze skokami cen żywności (z potencjalnymi poważnymi następstwami społeczno-politycznymi, patrz np. Raport: Globalnie ocieplenie a rewolucja w Syrii). Społeczności rybackie mogą doświadczać spadku połowów ryb. Miasta i osady nadbrzeżne będą zaś wystawione na coraz wyższe przypływy sztormowe i podtopienia.

5. Potrzebne jest szybkie i głębokie ograniczenie emisji…

Ograniczenie ocieplenia do 1,5°C jest olbrzymim wyzwaniem. Tempo redukcji emisji we wszystkich sektorach gospodarki powinno być bezprecedensowo szybkie. Potrzebne będą „staranniejsze niż dotychczasowe planowanie, koordynacja i przełomowe innowacje u wszystkich podmiotów i na wszystkich szczeblach rządowych”. Nie ma szans, by bez tego udało się osiągnąć cel.

6. …RÓWNOLEGLE z usuwaniem CO2 z atmosfery na wielką skalę…

Wraz z szybką dekarbonizacją światowej gospodarki RÓWNOLEGLE muszą zostać wdrożone wielkoskalowe projekty usuwania CO2 z atmosfery. Decydenci nie poświęcają temu zwykle szczególnej uwagi, jednak nie ma ANI JEDNEGO scenariusza, prowadzącego do ograniczenia ocieplenia o 1,5°C, który w mniejszym lub większym stopniu nie wymagałby takich działań. Zależnie od scenariusza, z atmosfery trzeba będzie usunąć 380-1130 mld ton CO2 (dla porównania, obecne emisje CO2 to ok. 40 mld ton rocznie). Jest to niezbędne zarówno dla skompensowania tych wszystkich emisji, których nie uda się zaprzestać, jak i dla usunięcia z atmosfery nadmiarowego dwutlenku węgla, który trafił tam wcześniej (ponieważ w przypadku CO2 liczy się przede wszystkim sumaryczna ilość emisji, a nie ich tempo). Im bardziej będziemy zwlekać z redukcją emisji, tym bardziej będziemy musieli polegać na technologiach usuwania CO2 z atmosfery.

Rysunek 4: Farma wiatrowa w okolicach Szanghaju. Zdjęcie: Chuyu, Dremastime.com.

7. …i łutem szczęścia.

Stosowane modele są w dużym stopniu oparte na statystyce i prawdopodobieństwie: wkładamy do nich założenia o zmianach populacji, gospodarki, politykach i technologiach oraz działaniu ziemskiego klimatu, przekładamy to na wymuszenia i po obliczeniach numerycznych fizycznymi modelami systemu ziemskiego otrzymujemy informacje o prognozowanej zmianie klimatu. Scenariusze, które dają co najmniej 66-procentowe prawdopodobieństwo uniknięcia przekroczenia progu ocieplenia o 1,5°C według draftu raportu IPCC „są już nieosiągalne”, niezależnie od realizowanego tempa redukcji emisji i usuwania CO2 z atmosfery. Szanse na utrzymanie ocieplenia poniżej progu 1,5°C są więc niewielkie i szybko maleją.

8. „Przestrzelenie” jest już nieuniknione

Zadeklarowane w ramach porozumienia paryskiego złożone przez kraje dobrowolne zobowiązania do redukcji emisji, określane jako Planowane Wkłady Zamierzone przez Kraje (ang. Intended Nationally Determined Contributions, INDC) – nawet w pełni zrealizowane – już w 2030 roku doprowadzą do wyczerpania budżetu węglowego dla scenariusza ocieplenia o 1,5°C dostępnego do… 2100 roku. W miarę jak nasze emisje zamiast spadać rosną, dostępny budżet węglowy wyczerpuje się w gwałtownym tempie. Jedynym sposobem na utrzymanie temperatury w akceptowalnym zakresie staje się więc przyjęcie scenariusza „przestrzelenia” emisji i ocieplenia, a następnie „zbicia” temperatury do pożądanego poziomu poprzez wielkoskalowe usuwanie CO2 z atmosfery. Scenariusze z raportu „przestrzeliwują” nawet do 1,9°C, by następnie, dzięki zakładanemu usuwaniu CO2 z atmosfery, przywrócić poziom wzrostu temperatury ponownie do 1,5°C. Inaczej mówiąc – my nie ograniczymy emisji wystarczająco, zostawiając naszym dzieciom i wnukom przeznaczenie wielkich środków na projekty geoinżynieryjne lub życie z konsekwencjami naszych działań. Co więcej, o ile wzrost temperatury jest – przynajmniej teoretycznie – możliwy do odwrócenia, to niektóre konsekwencje nie są: lądolody nie zrosną się, a wymarłe gatunki nie wrócą do życia.

Rysunek 5: Plantacja rzepaku. Zdjęcie Jo Prendergast, licencja (CC BY-BC 2.0).

9. Skutki uboczne

Z działaniami zwlekaliśmy tak długo, że drobne działania już nie wystarczą. Do osiągnięcia celu ograniczenia ocieplenia o 1,5°C konieczne będą wspomniane w pkt. 6 wielkoskalowe projekty wychwytu CO2 z atmosfery, w szczególności poprzez zalesienia oraz spalanie biomasy połączone z wychwytem i sekwestracją CO2 (ang. Bio Energy CCS, BECCS) – jedno i drugie będzie wymagało zajęcia pod te cele olbrzymich powierzchni lądowych, wchodząc w konflikt z produkcją żywności dla rosnącej populacji i trendem jedzenia coraz większych ilości mięsa. Jak możemy przeczytać w drafcie raportu „Jest bardzo prawdopodobne, że skala usuwania CO2 potrzebna w przedstawionych scenariuszach będzie nieosiągalna ze względu na konieczną skalę i szybkość wdrożenia oraz konflikt z celami zrównoważonego rozwoju”.

10. Wątpliwa geoinżynieria

Dokument sceptycznie traktuje o metody geoinżynieryjne, polegających na zmianie albedo planety. Kwestie etyczne, polityczne i opór społeczny mogą uczynić te rozwiązania „ekonomicznie, społecznie i instytucjonalnie niewykonalnymi”.

11. Zmiany społeczne

Raport nie ogranicza się do kwestii technologicznych i politycznych. Stwierdza też, że ograniczenie ocieplenia do 1,5°C jest uzależnione od zmian zachowań ludzi. Konieczne będą ograniczenie ilości spożywanego mięsa, oszczędne wykorzystywanie energii i masowa rezygnacja z prywatnych aut. Niezbędne będzie też przezwyciężenie barier instytucjonalnych dla podjęcia działań, takich jak nastawienie opinii publicznej, niedostępność zasobów czy wpływ grup interesów.

Marcin Popkiewicz na podst. 11 takeaways from the draft UN report on a 1.5C global warming limit

Nauka o klimacie

Podobne wpisy

Więcej w Artykuly