ArtykulyRozwiązania systemowe

Najpilniejsze wyzwania ochrony przyrody w Polsce

W kwietniu Państwowa Rada Ochrony Przyrody przedstawiła listę najpilniejszych wyzwań, przed którymi stoi polska ochrona przyrody.

1. Brak lub bardzo nieskuteczna egzekucja prawa ochrony przyrody.

Ograniczone, sektorowe kompetencje kilku istniejących służb nie pokrywają znacznej części zagadnień związanych z ochroną przyrody, a dla policji ochrona przyrody nie jest tematem priorytetowym i nie dysponuje ona fachowcami w tej dziedzinie.

Ścieki wylewane do rzeki Łyny przez firmę Polmlek. Nasz Lidzbark.

2. Gospodarowanie wodami, zwłaszcza rzekami, często realizowane jest w sprzeczności z zasadami i potrzebami ochrony przyrody i racjonalnego wydatkowania środków publicznych.

Przedsięwzięcia polegające na regulacji rzek i utrzymaniu wód, często podejmowane bez przekonującego uzasadnienia ekonomicznego oraz realizowane z zastosowaniem przestarzałych, nadmiernie kosztownych i szkodliwych dla środowiska rozwiązań technicznych, stanowią bardzo poważne, wielkoobszarowe i wieloaspektowe zagrożenie dla ekosystemów wodnych i związanych z nimi siedlisk i gatunków objętych ochroną prawną oraz dla gatunków ryb o znaczeniu ekonomicznym. Stanowią również narastające zagrożenie dla obszarowych form ochrony przyrody w dolinach rzecznych, w tym parków narodowych. Wpływają negatywnie na reżim wodny zlewni, niejednokrotnie przyczyniając się do wzrostu deficytu zasobów wodnych. Pomimo masowej skali realizacji przedsięwzięć z zakresu regulacji i utrzymania rzek, brak jest systemu monitorowania tych przedsięwzięć oraz możliwości przeprowadzenia oceny oddziaływania na obszarach nie objętych powierzchniowymi formami ochrony przyrody. W efekcie niemożliwa jest precyzyjna ocena presji gospodarowania wodami na chronione gatunki i siedliska oraz na ekologiczny stan wód.

Potok Bobrek, Dąbrowa Górnicza. GIPH.

3. Brak realnie, skutecznie działających, uporządkowanych zasad gospodarki przestrzennej, uwzględniającej potrzeby ochrony krajobrazu przyrodniczego

Efektem jest masowe rozpraszanie się zabudowy na tereny przyrodniczo-rolnicze, chaos przestrzenny, zmniejszanie powierzchni naturalnych i półnaturalnych, degradacja funkcjonalna i estetyczna krajobrazu, rozrywanie przyrodniczych i widokowych powiązań przestrzennych, gęstnienie sieci barier ekologicznych. Służby parków krajobrazowych mają znikome kompetencje w zakresie ochrony i kształtowania krajobrazu tych obszarów chronionych. Zajmują się głównie promocją turystyczną, a nie realną ochroną i harmonijnym kształtowaniem walorów najcenniejszych krajobrazowo obszarów w Polsce. Brakuje także realnego nadzoru nad realizacją celów postawionych przed obszarami chronionego krajobrazu.

Rozlewanie się miast. Okolice Łodzi. Googlemaps.

4. Niekorzystne dla ochrony przyrody przekształcenia w gospodarce rolnej.

Konsolidacja gruntów, zanikanie miedz, zwiększanie zasięgu monokultur i intensyfikacja gospodarowania przy braku znaczącego i trwałego wsparcia dla dobrze zaplanowanych i różnorodnych działań pro-przyrodniczych prowadzą do zanikania wielu gatunków i siedlisk związanych z agroekosystemami. Dotyczy to w szczególności siedlisk mokradłowych oraz górskich, gdzie gospodarowanie stwarza największe trudności, a gdzie jednocześnie kumulują się największe wartości przyrodnicze.

Biologiczna pustynia. Pixabay.

5. Niska skuteczność lub iluzoryczność wpływu ocen oddziaływania na środowisko na rzeczywistą ochronę przyrody.

Niska jakość merytoryczna prognoz i raportów, wykonywanie tych opracowań „pod wykonawcę”, ograniczona skuteczność weryfikacji raportów i prognoz, brak konsekwencji karnych za fałszowanie danych, akceptowanie raportów wymagających wielu uzupełnień i poprawek promuje wykonawców tanich, o niskich kwalifikacjach lub wykonujących opracowania złej jakości, z minimalnym zakresem badań. Brak także skutecznych narzędzi do egzekwowania postanowień decyzji środowiskowych.

6. Niedostatek i niedocenianie ścisłej i biernej ochrony przyrody.

W obecnym świecie różnorodna czynna ochrona przyrody jest niezbędna dla zachowania wielu gatunków i siedlisk. Nie powinna ona jednak oznaczać zaniechania ochrony biernej i ścisłej, która jest najlepsza dla wielu gatunków i siedlisk – w szczególności leśnych, a prowadzona w odpowiedniej skali stanowi bezcenny punkt odniesienia dla kontroli skuteczności ochrony czynnej. Tymczasem w Polsce łączna powierzchnia obszarów objętych ochroną ścisłą w parkach narodowych i rezerwatach stanowi zaledwie ok. 770 km2, co stanowi niespełna 0,24% powierzchni kraju. W wielu przypadkach są to izolowane obszary o bardzo małej powierzchni. Także ścisła ochrona gatunków została w ostatnich latach znacząco ograniczona. Ochrona bierna jest niedoceniana, a czasem wręcz deprecjonowana przez organy ochrony przyrody zarządzające obszarami chronionymi. Budzi też opór w środowiskach związanych z gospodarką leśną, choć należy dostrzec znaczenie wyznaczanych przez PGL Lasy Państwowe powierzchni referencyjnych, które zasadniczo pozostawia się spontanicznym procesom naturalnym.

7. Konfliktogenne przepisy, blokujące powiększanie i tworzenie parków narodowych.

Istniejące prawo liberum veto dla wszystkich szczebli samorządu terytorialnego, dotyczące tworzenia czy zmiany granic parków narodowych, blokuje skuteczną ochronę wielu cennych przyrodniczo terenów, w tym wskazanych do takiej ochrony w kolejnych krajowych strategiach i programie ochrony i zrównoważonego użytkowania różnorodności biologicznej. Prowadzi to stopniowo do degradacji ich walorów i eskalacji konfliktów wokół tych obszarów, nie przyczyniając się jednoczenie do rzeczywistego wspierania społeczności lokalnych w dostosowywaniu swojego rozwoju do zasad, potrzeb i potencjału, związanych z ochroną lokalnych walorów przyrodniczych.

8. Niedostatki systemu finansowania działań zakresu ochrony przyrody.

Środki na ochronę przyrody stanowią bardzo niewielki odsetek funduszy przeznaczanych na ochronę środowiska. W szczególności niepokoi:

– brak możliwości zapewnienia trwałego finansowania programów długookresowych;

– znikome środki na działania drobne, o znaczeniu lokalnym lub interwencyjne;

– ograniczanie i utrudnianie współfinansowania z funduszy krajowych programów dotowanych ze środków unijnych;

– znikome finansowanie z budżetu państwa realizacji działań z zakresu czynnej ochrony przyrody realizowanej przez organy ochrony przyrody, co prowadzi albo do ich zaniechania, albo do konkurowania tych organów o środki z organizacjami pozarządowymi.

9. Brak wystarczających i aktualizowanych danych o różnorodności biologicznej i walorach krajobrazowo-przyrodniczych Polski, w posiadaniu organów ochrony przyrody.

Mimo podejmowanych prób, wciąż nie ma kompleksowego programu zbierania, gromadzenia i udostępniania informacji o aktualnych zasobach i zagrożeniach różnorodności biologicznej w Polsce, a także o walorach krajobrazowych. Znacząco ogranicza to skuteczność zarządzania ochroną przyrody oraz reagowania na zagrożenia i szkody w środowisku przyrodniczym.

10. Zły stan wiedzy przyrodniczej społeczeństwa i coraz powszechniejszy negatywny stosunek do ochrony przyrody.

Stan ten jest wynikiem m.in. marginalizowania zagadnień ochrony przyrody w procesie edukacji, infantylizacji przekazu medialnego dotyczącego ochrony przyrody oraz niespójnego przekazu w zakresie znaczenia problemów ekologicznych, prezentowanego przez różne organy państwowe (częsty przekaz deprecjonujący znaczenie tych zagadnień)

11. Brak pewności niezależności organów ochrony przyrody od lobby gospodarczego i aktualnych interesów politycznych.

Przejawia się ono między innymi usuwaniem ze stanowisk decyzyjnych osób, które wykazywały się niezależnością i w różnych sporach przedkładały interes powierzonej ich opiece przyrody nad oczekiwania różnych lokalnych grup interesów. Warto zwrócić uwagę na masowe odwoływanie z władz polskich parków narodowych osób znanych i szanowanych za skuteczne zaangażowanie w ochronę naszego przyrodniczego dziedzictwa.

12. Zbyt silnie, pozamerytoryczne oddziaływanie lobby łowieckiego na wiele działań w zakresie ochrony przyrody

13. Słaba, pogarszająca się jakość planowania ochrony przyrody, wynikająca z:

– braku dostatecznej weryfikacji przygotowania merytorycznego i doświadczenia podmiotów sporządzających projekty dokumentów ochronnych i wybierania ich wykonawców głównie na podstawie kryterium ceny,

– niechęci organów ochrony przyrody (wynikającej z problemów opisanych w innych punktach) do wprowadzania do planów ochrony lub zadań ochronnych zapisów nakładających na nie obowiązek prowadzenia działań ochrony czynnej oraz wprowadzających ograniczenia w stosunku do gospodarczego wykorzystywania obszarów;

14. Brak regulacji dostosowujących polskie prawo do nowych przepisów UE w sprawie obcych gatunków inwazyjnych oraz brak rezerwacji środków na wynikające z tych przepisów działania

15. Nieracjonalne i niekonsekwentne regulacje dotyczące przepisów ustalających sankcje za czyny zabronione w stosunku do przyrody znacząco utrudniają egzekwowanie prawa w dziedzinie ochronie przyrody.

Co zrobić, żeby sytuacja uległa poprawie? Przedstawione przez PROP propozycje rozwiązań są opisane tutaj.

Czy to krok w dobrą stronę? Tak. Czy to wystarczy? Oczywiście nie. Niestety, autorzy przedstawionych rekomendacji nie będą mieli okazji do kontynuowania swojej pracy – ze względu na odmienne od stanowiska ministra Szyszko stanowisko PROP w temacie wycinki Puszczy Białowieskiej, najpierw Ministerstwo Środowiska wstrzymało finansowanie PROP, a następnie minister Szyszko odwołał większość członków Rady. Czytaj więcej na stronie PROP.

Podobne wpisy

Więcej w Artykuly