ArtykulyPowiązania

Zastrzel sobie żyrafę! Dopóki jeszcze są

Żyrafy to ikony Czarnego Lądu – piękne, majestatyczne i sympatyczne zwierzęta. W wyniku kłusownictwa i zajmowania ich przestrzeni życiowej przez gwałtownie rosnącą populację ludzi ich liczba gwałtownie maleje – w ciągu ostatnich 15 lat liczba żyraf spadła o blisko połowę. Co gorsza zjawisko to przebiega niezauważalnie.

„Mamy do czynienia z cichym wymieraniem” – stwierdza dr Julian Fennessy, dyrektor namibijskiej organizacji chroniącej żyrafy, która bada te zwierzęta od 16 lat. Wyniki badań, które przedstawia w kompleksowym raporcie na temat sytuacji żyraf są przygnębiające – w ciągu ostatnich 15 lat ich liczebność zmalała z 140 do mniej niż 80 tysięcy.

Główną przyczyną spadku liczby żyraf jest postępująca utrata siedlisk i ich fragmentacja w miarę jak coraz większe obszary lądy są przeznaczane pod uprawy oraz kłusownictwo, szczególnie we wschodniej i centralnej Afryce.

W Tanzanii rozpowszechnił się mit, jakoby spożywanie mięsa żyrafy było lekarstwem na HIV. W raporcie sporządzonym dla programu Rothschild Giraffe Project naukowiec Zoe Muller napisała: „W Tanzanii wierzy się, że mózg i szpik z kości żyrafy może wyleczyć chorych na HIV i AIDS”. Świeże głowy i kości żyraf są warte na czarnym rynku do 140 dolarów za sztukę.

Wśród wiejskich społeczności afrykańskich mięso dzikich zwierząt nie tylko stanowi istotny składnik diety, ale też jest ważnym źródłem dochodu. Żyrafy są łatwymi ofiarami, do których zabicia nie trzeba wielkiego wysiłku, a jednym wystrzałem można zapewnić sobie duże ilości mięsa.

Jak zauważa Muller „Ich skóra jest gruba, trwała i znajduje wiele zastosowań przy wyrobie takich produktów jak okrycia, buty, torebki, paski, kapelusze czy bębny, a ich włosy były używane przy wytwarzaniu bransoletek, naszyjników i innej biżuterii przez setki lat. Ogony żyraf w afrykańskiej kulturze są wysoko cenionymi symbolami władzy. Często używane jako packi na muchy ich zastosowanie sięga swoimi korzeniami do czasów starożytnego Egiptu.”

Kolejnym mitem zakorzenionym w powszechnej świadomości jest błędne przeświadczenie o szerokim rozpowszechnieniu i dużej liczebności tego gatunku, co wynika z braku dokładnych danych.

Do Afryki na polowanie na żyrafy przyjeżdża też wielu myśliwych z Ameryki i Europy. Zainteresowani polowaniem mogą znaleźć dziesiątki ofert biur podróży oferujących tą atrakcję, np. tutaj, tutaj, tutaj czy tutaj. Już za 2000 dolarów można upolować sobie żyrafę, mieć niezapomniane wrażenia i mieć fantastyczną pamiątkę.

Żyrafy w odróżnieniu od tygrysów czy pand nie skupiają uwagi dużych organizacji zajmujących się ochroną przyrody. Na szczęście, jak zauważa Fennesy, zaczyna się to powoli zmieniać. Przykładowo, organizacja Giraffe Conservation Foundation stara się zwiększać świadomość wśród lokalnych społeczności, współpracując z instytucjami rządowymi i innymi organizacjami NGO.

Pomimo, że niedawno wiele państw powzięło zapobiegawcze kroki w postaci całkowitego zakazu zabijania w parkach narodowych i wprowadzaniu bardziej restrykcyjnych zasad polowań, to ludzie nadal polują na żyrafy nielegalnie.

Jedynym krajem w jakim zaobserwowano poprawę sytuacji jest Niger, gdzie żyrafa stanowi ważny symbol będąc emblematem wielu produktów włączając w to lokalną markę piwa. Spadająca liczba tych zwierząt zaniepokoiła rząd, który zaczął podejmować działania ochronne. Kenia także planuje wprowadzenie nowych rozporządzeń mających na celu odwrócenie dramatycznego spadku populacji jaki dotknął ten kraj, gdzie od lat 90 XX wieku liczba zwierząt spadła z poziomu 30 tysięcy do 6500 żyraf obecnie.

Tomasz Kłoszewski, na podst. Giraffes in Danger of Extinction: Why Their Numbers Have Dropped

Podobne wpisy

Więcej w Artykuly