Artykuly

Ropa – obecna sytuacja (Oilwatch Monthly April 2009)

Opublikowana została nowa edycja Oilwatch Monthly.

Od czasu światowego szczytu produkcji paliw ciekłych w lipcu 2008, na poziomie 86.5 miliona baryłek/dzień, nastąpił znaczący jej spadek.
W pierwszym kwartale tego roku światowa produkcja wyniosła 83.9 miliona baryłek/dzień. W latach 2008 i 2007 było to odpowiednio 86.59 i 85.41 milionów b/d.

produkcja-paliw-cieklych-oilwatchapril2009

Ten i obecny rok to lata oddania do użytku wyjątkowo dużych mocy wydobywczych, wg Oil Megaprojects na poziomie 9.5 milionów b/d. Przy rocznej utracie mocy wydobywczych z istniejących się starzejących źródeł na poziomie 3.5 miliona b/d oznacza to wzrost dostępnych możliwości produkcyjnych o około 2.5 miliona b/d.

Niska cena ropy i ograniczenie dostępności finansowania i kredytów powodują wstrzymywanie nowych i mało zaawansowanych projektów naftowych, jednak projekty będące w zaawansowanym stadium budowy są kontynuowane.

Do lipca 2008, przy rekordowych cenach ropy wykorzystywane były praktycznie wszystkie dostępne moce produkcyjne. Kiedy nastąpiło załamanie gospodarcze, popyt na ropę gwałtownie spadł. Spadła też jej cena, a kraje OPEC, aby nie dopuścić do jeszcze większego jej obniżenia, zredukowały wydobycie.

W marcu 2009 roku wolne moce produkcyjne krajów OPEC wzrosły do 4.63 milionów b/d.

Mamy do czynienia z sytuacją, w której przewidzenie dostępności i cen ropy w przeciągu najbliższych kilku lat są praktycznie niemożliwe.
Obecnie pogrążone w recesji gospodarki nie potrzebują ropy, a jej magazyny aż trzeszczą w szfach.

Jeśli pakiety stymulacyjne ożywią gospodarkę i nie dojdzie do dalszego pogłębienia się recesji i bankructw krajów, to świat znowu w ciągu roku-dwóch zderzy się z barierą podaży i skokiem cen.

Jeśli nie nastąpi szybkie i znaczące odbicie gospodarcze, a gospodarka światowa wejdzie w depresję, to jeszcze nawet przez kilka lat zapotrzebowanie będzie mniejsze od podaży, a ceny ropy będą niskie – wpływając na ograniczenie inwestycji w nowe moce produkcyjne i przygotowując grunt pod przyszły skok cen.

Jest bardzo możliwe, że Oil Peak mamy już za sobą, jednak z powodu wywołanego załamaniem gospodarczym spadku popytu jeszcze o tym nie wiemy, bo jest to Oil Peak wywołany niższym popytem, a nie ograniczeniami wydobywczo-geologicznymi.
Może się okazać, że moce wydobywcze w ciągu najbliższych 3-5 lat „po cichu” spadną nawet o kilka milionów baryłek poniżej obecnych, lecz – ponieważ zapotrzebowanie też będzie niższe – fakt ten przez dłuższy czas pozostanie niedostrzeżony przez społeczeństwa, a nawet decydentów.

Pętla się zaciska.

ang więcej w TheOilDrum

Podobne wpisy

Więcej w Artykuly