W tym roku zarówno Przejście Północno Wschodnie jak i Przejście Północno Zachodnie, są wolne od lodu i w pełni żeglowne. Choć do komunikatów o zmniejszającej się pokrywie lodowej powoli się przyzwyczajamy (niestety), to w tym roku miało miejsce wydarzenie bez historycznego precedensu.
Thorleif Thorleifsson i Børge Ousland na pokładzie zaledwie 9,5 metrowego katamaranu pokonali zarówno wschodnią jak i zachodnią drogę w jednym sezonie.
O ile Roald Amundsen zmagał się z bardzo trudnymi warunkami lodowymi na pokładzie żaglowca Fram – jednostki specjalnie przystosowanej do takich warunków, w tym roku Norwegowie pokonali ten sam dystans na pokładzie jachtu z włókna szklanego!
To pokazuje jak dramatyczne zmiany zachodzą w Arktyce. Katamaran wyposażony jedynie w silnik zaburtowy o mocy 10 koni mechanicznych (używany w razie niebezpieczeństwa), nie jest jednostką przystosowaną do żeglugi lodowej. To znakomicie ilustruje jakich warunków można się obecnie spodziewać w Arktyce.
Michał Brennek – z zespołu ziemianarozdrozu.pl, który odwiedził w tym roku Arktykę na pokładzie 13 metrowego, stalowego jachtu komentuje to następująco:
Katamaran z włókna szklanego wybiera się przede wszystkim ze względu na prędkość, z jaką taki jacht może się poruszać. Jacht z włókien sztucznych nie może mierzyć się z lodem ani z pakiem lodowym. Norwegowie spodziewali się więc wolnej wody.
Podczas naszej podróży na Svalbard, pomimo komuników lodowych o trudnych warunkach, okazało się, że lód ustąpił dużo wcześniej, a co za tym idzie foki i niedźwiedzie zmieniły trasy i czas swoich wędrówek. Tak niewielkie zmiany jak kilkudniowe różnice w ustąpieniu lodu wywołują niezwykle poważne skutki w ekosystemie Arktyki, nie mówiąc już o globalnym klimacie. Co zresztą obserwujemy np. w temperaturze Atlantyku i huraganach, które są przez nią napędzane…
Norwegowie podkreślają takie obserwacje również w swoim blogu: „Niestety, to bardzo dramatyczne zmiany w zasięgu lodu pływającego, pozwoliły na tę podróż… Porównanie naszej podróży i tej z 1903 roku pokazuje jak drastycznie zmieniają się warunki. To dotyczy nie tylko fok i niedźwiedzi, które są zależne od pokrywy lodowej ale całego szeregu gatunków arktycznej fauny, nie mówiąc już o skutkach dla klimatu całej ziemi…” Więcej: w relacji z wyprawy.
Takiego samego wyczynu dokonali Rosjanie, na jachcie Piotr I.
Zmiany w zasięgu i koncentracji lodu można obserwować na stronie Narodowego Centrum Danych u Śniegu i Lodzie USA: http://nsidc.org/data/seaice_index/
